04-07-2012, 16:07
Ostatnio średnio jest u mnei z czasem, ale jak mam wolną chwilkę to łatwiej mnie znaleźć nad wodą niż w domu. Powoli mijają czasy łowienia 5-7 dni w tygodniu. No ale dziś udało się wyskoczyć na rybki
takie ło x 2 + 1 mały
Niestety mój kompan złoił mi dziś tyłek spinningowymi bolkami i okoniami. No ale mucha i tak miałem więcej wyjść.
Aha, muszki mojej roboty, przeokropne piankowce ostatnio łowią wszystko. Mam nawet kilka mini bolków do jakiś 33-34 cm na nie. No i sporo krasnopiórek takich jak ta:
Wkrótce zmiana wędki i sznura, być może większa finezja przełoży się na wyniki
takie ło x 2 + 1 mały
Niestety mój kompan złoił mi dziś tyłek spinningowymi bolkami i okoniami. No ale mucha i tak miałem więcej wyjść.
Aha, muszki mojej roboty, przeokropne piankowce ostatnio łowią wszystko. Mam nawet kilka mini bolków do jakiś 33-34 cm na nie. No i sporo krasnopiórek takich jak ta:
Wkrótce zmiana wędki i sznura, być może większa finezja przełoży się na wyniki