Shrap-Drakers Fishing Forum
Nowe zabawki na zebacze i wasacze
#1
Dobrze jest miec kolege w juesej. A jeszcze lepiej gdy kolega wraca z emigracji. Mozna wtedy dopisac sie do listy spolecznejHaha. Wczoraj odebralem kilka trudnodostepnych w kraju gadzetow w dobrej cenie. Beda jak znalazl na wrzesniowe materowki w Szwecji a moze tez na krajowe wasacze jak szczescie dopisze.

Tym bardziej ze nuklerane pajki z Zarnowca przemielily doszczetnie poprzedniego gripa Jaxona. Boga z obrotowa glowica powinna dac rade Cwaniak    
Odpowiedz
#2
my delikatniej:
Haki sumowe Cormoran BIG CAT CGS 4/0 oraz 6/0

dodatkowo
Cormoran BULL FIGHTER X 3m 80-350g

Usmiech
Odpowiedz
#3
No ten Cormoran to konkretna palaLuzik. Z karnetem na silownie go kupiles Jezyk_oko?
Odpowiedz
#4
Turkuć, uklejówkę kupiłeś?? Haha Takim kijem to walniesz w nurt 300g i stoi.

Andrew, lubię nowości i na dodatek takie bajery. Jestem jednak przeciwny gripom bo widzę nie raz na zdjęciach jak bezmózgowcy biorą na tym rybę, podnoszą jak najwyżej, wykrzywiają gripa... Dla mnie to nie jest narzęcia C&R. Rękawica super, na sumka się nada Oczko

Pozdrawiam

Salmo
Odpowiedz
#5
Sam robie fotki z gripem ale zawsze podpieram rybe druga reka. Teraz mam rekawice to bedzie mi latwiej podebrac za pokrywy z wody i trzymac do fotki. Jak ktos nie ma tak jak ja wprawy w podbieraniu duzych szczupakow z wody za pokrywy to grip do podbierania jest lepszy niz podbierak. Ryba traci mniej sluzu, kotwic nie trzeba wyczepiac z siatki itd. A ten grip Boga ma tez wage do 15 funtowUsmiech.
Odpowiedz
#6
O Tobie nie mówię, wiesz jak. Podbierak jednak jest bezpieczniejszy w przypadku każdego, gripem ludzie czasami przeciągają rybę po wszystkim, a podpierak można podnieść. Można o tym gadać bez końca, nie łowię często dużych ryb, jeżeli coś mam to podbieram ręką albo, jeżeli to zasiadka, to w podbierak.

U Seby widziałem taki wielgaśny podpierak, wpadł mi w oko, ale kupić nie kupię Figielek Duże ryby to jak na razie odległa przyszłość.

Pozdrawiam

Salmo
Odpowiedz
#7
E tam odlegla. Trzeba tylko miec kumata ekipe, lodke i troche wolnego czasu. Nawet do Szwecji nie trzeba jechac. W zeszlym tygodniu na Zarnowcu z Andrzejem Wiznerem goscie zlowili 120cm i 106cm. Jednego dnia.
Odpowiedz
#8
Trzeba mieć ekipę i transport... właśnie.

Zabawki na wąsacze i szczupaki powiadacie. Z takich cudeniek to jedynie ciężarki z wąsem kupiłem i trochi mocniejszych przyponów. Reszta jest (prócz podpórek może).

Pozdrawiam

Salmo
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.