Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Od dwóch dni płynie rzeką masa rzęsy, ciężko się łowi... Nawet okonka nie można złapać
Dzisiaj miałem ciekawą sytuację - wyskoczyłem ze Swoją na grilla, samochodem bo nie chciało mi się łódką. Grill się tam pierdzielił, a że przypadkiem miałem wędkę z gratami w samochodzie, to mówię: rzucę sobie parę razy. Boleniowy wobek, 9 cm chyba, po kilku rzutach przy wyciąganiu wobka z wody wyszedł za nim... leszcz! I to taki kaban! A że wobek akurat wyskoczył z wody, to zawrócił. Za 15 minut ta sama sytuacja... Ciekawski? Czy już leszcze zaczynają na Narwi drobnicę wpierdzielać?
W tygodniu udało się wymęczyć jednego sandaczyka, branie takie, jakby guma ogonkiem o płynącą trawę zawadziła...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
08-09-2020, 06:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2020, 06:57 przez bysior.)
Cierpliwości w tym roku to nie miałem już w okresie letnim, dlatego przerzuciłem się na ultralighta i spinning sumowy (4 sumki do 70 cm złapałem
). Na sandaczach byłem nie wiem czy 10 razy, 60 pare cm i 4 mniejsze. Teraz trzeba trochę się przestawić, bo już czas najwyższy...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
Gratulacje! Miło widzieć sandacza z Narwi i fajnie, że trafił sie Tobie. Może się w końcu ruszą... ?
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Ostatnio słyszałem, że dwa jakieś większe (ok. 90cm) dostały w łeb, jeden na 3 białe robaczki na pickerka podobno... Dzisiaj idę sprawdzić czy na spinning jakieś kontakty będą, dam znać
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Grzyby i nad Narwią są w ilościach hurtowych. Ja nie mam czasu na grzyby, bo wolę iść na ryby
- chociaż jak zwykle nic się nie dzieje - wczoraj do 22:30 bez dotknięcia
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
13-09-2020, 17:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2020, 17:54 przez bysior.)
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-04-2009
Reputacja:
5
Specjalizacja: sztuczna mucha
Też ostatnio spotkałem łosia tylko nie było tak ładnych okoliczności przyrody. Przy Wisłostradzie stał w okolicach "bergla".Wyraźnie zdezorientowany. Może przez te zapachy "ozonowanej wody".Jak tamtędy przejeżdżam zawsze zamykam szyby w aucie ale i tak czuć.