Wieści znad Narwi

[andrzej_b]

Mieliśmy popłynąć dzisiaj na okonie na gnojno, ale cynk od kolegów zniechęcił nas do tego pomysłu. Nic nie bierze. Więc wybraliśmy się z aparatem żeby Szarlotka pocykała trochę jesiennych zdjęć wody Na Gnojnie ludzie narzekali, że faktycznie nic się nie dzieje, ktoś przecenił swoje możliwości i się zakopał a z fajnych rzeczy, to znaleźliśmy fajną miejscówkę z brzegu na sandacze

Faktycznie razem z bratem nie mieliśmy nawet stuknięcia wczoraj na Gnojnie, ale próbowaliśmy łowić grubo na duże gumy.

[bysior]

Widzieliśmy jakąś łódkę na ciechanowskich numerach, ogólnie przekrój różnych rejestracji jest zawsze na Gnojnie. Mamy w planie płynąć w następną sobotę, może ustabilizowana pogoda sprawi że będą brać. Na duże gumy na Narwi też katastrofa ostatnio, odpuściłem ostatni tydzień i nie byłem ani razu. Ale już zregenrowałem siły i od jutra wznawiam ataki...

[andrzej_b]

Widzieliśmy jakąś łódkę na ciechanowskich numerach, ogólnie przekrój różnych rejestracji jest zawsze na Gnojnie. Mamy w planie płynąć w następną sobotę, może ustabilizowana pogoda sprawi że będą brać. Na duże gumy na Narwi też katastrofa ostatnio, odpuściłem ostatni tydzień i nie byłem ani razu. Ale już zregenrowałem siły i od jutra wznawiam ataki...

My z bratem na pontonie pływaliśmy od 7 do 12. Ludzi było full, niektórzy ostro narąbani w 3 d..y.

[bysior]

Standard... my jak widać byliśmy o zachodzie słońca, ale za tydzien w sobotę będziemy kutrem rano

[bysior]

Taka informacja, generalnie nic nowego, dzisiaj z kolegą Gumaxem uderzyliśmy po 20.00 do około 23.00. Postawiliśmy przy tej BARDZO wysokiej wodzie na miejsca płytkie z wolnym uciągiem. Efekt - jak zwykle ostatnio - czyli nawet dotknięcia.... 

[bysior]

Dzisiaj po 20.00 wypłynęliśmy z Gumaxem - efekty jak zwykle ostatnio czyli brań zero. A przepraszam, jednego wydłubałem 30+.... Do tego mrozek łapał już a mgła jak mleko. Ale, jak to się mówi, i tak lepiej niż w pracy 

   
   

[bysior]

Mimo niesprzyjającej, mroźnej i śnieżnej pogody, walczymy dalej. Sandacze ciągle nienamierzone, tak jakby ich nie było. Na głębokiej nie ma, na średniej nie ma, na płytkiej nie ma. Zero brań. Do końca miesiąca zostało jeszcze 25 dni - miejmy nadzieję, że pogoda pozwoli jeszcze połowić A tymczasem kilka zdjęć znad Narwi 

                       

[zander]

Na mojej mecie podobnie tylko kaczodzioby się meldują ale jest ich mniej i są mniejsze. Za to pojawia się wyjątkowo sprytne stadko Twojej ulubionej ryby:-)
pojawiają się około 16:00 i falami aktywnie pływają w toni wody (6 metrów), w pogoni za stadkami białorybu:-) niestety z zachęceniem ich do brań nie jest prosto, odprowadzają wabiki do samej powierzchni (nie mal do samego lustra) a brać nie chcą ... ewidentnie z koncem roku sandacz wyprze w tej miejscówce szczułego ciekawe tylko czy je do tego czasu rozpracuje ;-) ja mam tylko do 23.12 możliwość wykazania sie ;-) wczoraj o 18:00 zameldowała sie jakaś zguba 65cm (... oczywiście kaczodziub)

[bysior]

A widzisz Pawełku, tak to nie próbowaliśmy... trzeba jednak sprawdzić tą informację Czyżby stały nad stadami białorybu, czy białoryb też raczej w toni siedzi?

[pawcio]

Życzę powodzenia w rozpracowaniu sandaczy Podobno ma się ocieplić, więc jest szansa, że lód nie skuje wody co gwarantuje pływanie do końca roku