Znad Pojezieza Łęczyńsko-Włodawskiego.

[waldi-54]

Podczas wyprawy na grzyby, odkryłem całkiem przypadkiem bardzo ciekawie wyglądającą małą rzeczkę, żałuję, że nie posiadam dobrego aparatu aby pokazać to co w tej rzece pływało, a pływało i to sporo.
   
   
   
   
A to cel mojej wędrówki, co prawda nie za wiele tego, ale i tyle również cieszy.
   
wyglądał ten muchomor jak rzucona w trawę truskawka, prawda, że piękny?
   
   
Następnym razem wybiorę się na grzyby z wędką, jak nie nazbieram grzybów
to połowię chociaż "rybów".
Pozdrawiam waldi-54.

[bysior]

Fajna tajna woda Oby niebawem Waldi były też tajne ryby Trzymam kciuki

[okonek]

Taka rzeczka - pstrągóweczka Są tam też ładne i rybne jeziora

[waldi-54]

Weekend na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim tym razem okazał się tylko i wyłącznie
wypadem bezrybnym, niby wszystko było ok. - pogoda, wiatr południowo-zachodni,
temperatura na plusie a ryby nie chciały współpracować, poza jednym "koluchem" który
uderzył na wirówkę. Za to jesień nad jeziorem jest piękna, jak zawsze.

   
   
   
   

Pozdrawiam - waldi-54

[spinbob]

@waldi-54 mam pytanie o tego sumika karłowatego. Masz dostęp do wody w której występują te ryby. Znając ekspansję tego gatunku domyślam się, że licznie tam występuje. Czy kolucha dałoby się regularnie łowić na spinning? Rozumiem, że na tą obrotówkę nr 4 wziął na zasadzie przyłowu, ale gdyby zastosować mniejsze przynęty to można liczyć na ich częste brania?
Czy ktoś ma regularne wyniki w połowie tego gatunku na spinning?

Pozdrawiam

[waldi-54]

@waldi-54 mam pytanie o tego sumika karłowatego. Masz dostęp do wody w której występują te ryby. Znając ekspansję tego gatunku domyślam się, że licznie tam występuje. Czy kolucha dałoby się regularnie łowić na spinning? Rozumiem, że na tą obrotówkę nr 4 wziął na zasadzie przyłowu, ale gdyby zastosować mniejsze przynęty to można liczyć na ich częste brania?
Czy ktoś ma regularne wyniki w połowie tego gatunku na spinning?

Pozdrawiam

@Spinbob osobiście nie nastawiałem się ze spinningiem na sumika nigdy, ale miałem takie dni, kiedy
łowiłem ich kilka dziennie i to w całkiem przyzwoitych rozmiarach, największy jakiego złowiłem, miał
ponad 30 cm. A czy ktoś łowi je regularni na spinning? - tego nie wiem. Wiem, że miejscowi łowią
go na czerwonego robaka i na filecika w ilościach, po kilkadziesiąt sztuk, ale tylko wtedy, gdy wiosną
wyjdzie za ikrą, wówczas i na kukurydzę, czy ciasto też bierze.

Pozdrawiam - waldi-54

[spinbob]

Dzięki za odp. Zastanawiam czy jest to tak spinningowa ryba jak choćby sum europejski. Wiem, że stosunkowo łatwo go złowić z gruntu. Może będę miał kiedyś znowu okazję to spróbuję złowić go spinningiem.