Shrap-Drakers Fishing Forum
Nocny zimowy sandacz na spina
#41
Czekamy na foty.
Odpowiedz
#42
dzięki. już są w burdelikach
Odpowiedz
#43
Olo możemy w tygodniu się ustawić jakoś.
Odpowiedz
#44
Hlehle, w Warszawie po 17.00 rozumiem chodzisz na ryby? Może bym i ja po pracy się zabrał z Wami? Haha
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#45
Olo czy ja powiedziałem, że nie chce Cię zabrać na rybki prosze nie robic ze mnie takiego niekoleżeńskiego drania Haha my po prostu nie możemy się zgrac jak ty jedziesz na rybki to ja musze w arbajcie siedzieć Smutny ale wszystko jest do nadrobienia czasu jeszcze troszke jest
Odpowiedz
#46
Może jakieś warsztaty sobie zrobimy? Usmiech Jest już nas 4ech Usmiech)))
Odpowiedz
#47
(29-11-2008, 16:34)hlehle napisał(a): Może jakieś warsztaty sobie zrobimy? Usmiech Jest już nas 4ech Usmiech)))
Fajna propozycja! Czemu nie?
Odpowiedz
#48
(28-11-2008, 22:31)Peter napisał(a): Co ja zrobię, że u nas PZW zrobiło taki pierdolnik, że ryby to już nie zobaczysz?
Pan rybak S. łowi sobie na siatkę w majestacie prawa wszystko i wszędzie (nawet już od gnojna) chociaż można mu od łubienicy?
Piła spalinowa Peter. Piła spalinowa! Oczko I oby nie ogień, bo to poważny paragraf Oczko
Niegdyś chyba na Wierzbicy tak skończyli działalność rybaka czy sieciarza. Bo nie wiadomo kim on był. Trochę PZW, trochę na własną rękę....... Ale już go nie ma Oczko
Odpowiedz
#49
Witam jestem to nowy i chciałem wszystkich pozdrowićUsmiech Łowie sandacze we w Włocławku.Zeszło roczny rok był bardzo słaby jeżeli chodzi o tego drapieżnika.W czerwcu i w okresie letnim sandacze nie brały wcale.Łowiłem wyłącznie na opasce przez okres letni ( co roku brały na tej opasce dobrze sandacze ale zawsze przez krótki okres wakacyjny) bo do główek sandaczowych mam daleko. Łowiłem o rożnych porach i zaledwie przez kilka miesięcy złowiłem kilka nie wymiarowych sandaczyków. Gdy nastała jesień i możliwość jeżdżenia z kolegą na dalsze zakątki Wisły w naszym mieście zaczęliśmy obławiać główki i okolice mostów oraz przybrzeżne burtyUsmiech Na główkach okazało się pusto tak samo jak na burtach Smutny Jedyne miejsce gdzie miałem branie potężnego sandacza dodam że jednego w całym sezonie wymiarowego to przy filarze koło mostu w drugiej połowie października ja akurat na końcówkę się załapałem niestety dobrych brań.Sandacz dał się podholować ale z trudem do brzegu i niestety lipna agrafka pozwoliła mu pyskiem odpiąć i rybka poszła z gumą.Ten sandacz na oko miał z 80 cm +.Jedyne miejsce gdzie brały jesieniom sandacze z brzegu (podobno wcześniej wrzesień i początek października brały najlepiej z opowiadań ludzi napotkanych nad wodą) i z łodzi (praktycznie do końca grudnia ale czym bliżej było nowego roku to mniejsze sandacze się trafiały ) .Więc nie tylko u was panowie ciężki to był rok i nie obfitował w brania sandaczy. Mam nadzieje ze w tym sezonie od czerwca będzie o wiele lepiej niż w poprzednim Usmiech
Odpowiedz
#50
Stary temat ale myślę że bardzo na czasie i wart odświeżenia Cwaniak Coś się zmieniło w technice połowu sandaczy w tym czasie panowie ? Jakieś Nowe rady ?
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Gumy na jesień 2019 - sandacz bysior 2 7.117 11-10-2019, 13:27
Ostatni post: bysior
  sandacz rapa10 21 25.940 10-12-2014, 23:51
Ostatni post: Marcin
  Nocny letni sandacz tymon 71 76.485 06-06-2013, 10:26
Ostatni post: krzyko
  Sandacz na woblera - lepsza plecionka czy żyłka pioo 8 14.426 06-01-2012, 18:15
Ostatni post: caster
  Sandacz ze stalką czy nie?? hairy 16 18.188 30-10-2011, 21:53
Ostatni post: Grzechu
  Sandacz wielkie odliczanie garbus 9 13.253 01-06-2011, 14:50
Ostatni post: garbus


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.