28-11-2008, 13:38
Jutro jadę nad Bug. Wracając wieczorkiem, może na pewną warszawską opaskę zajrzę Łukasz, podaj jakieś konkretne modele wobków, jakie używasz na opaskach? No chyba, że masz jakąś tajną broń..... i nie chcesz zdradzać
Nocny zimowy sandacz na spina
|
28-11-2008, 13:38
Jutro jadę nad Bug. Wracając wieczorkiem, może na pewną warszawską opaskę zajrzę Łukasz, podaj jakieś konkretne modele wobków, jakie używasz na opaskach? No chyba, że masz jakąś tajną broń..... i nie chcesz zdradzać
28-11-2008, 14:19
Łukasz sandacze sandaczami, ale to na deser - w weekend masz tą naszą mamuśkę dorwać, do trzech razy sztuka
28-11-2008, 15:50
Daniel, a gdzie ta mamuśka pływa? Może skocze, ja spróbuję I może Bartek by chciał........
28-11-2008, 16:00
No pewnie, pewnie! Weźmiemy jeszcze paru kolegów. Proporcjonalnie do większej ilości łowiących zwiększa się szansa na złowienie dużej ryby
28-11-2008, 16:03
No! A że Wigilia się zbliża, to rybka by się zdała
28-11-2008, 16:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2008, 16:13 przez Stizostedion.)
Ja łowie na dorado Clasic-i 10cm tandery też 10cm rapale oryginal 9cm gloogi nike 10cm to te najpłycej chodzace których uzywam, troszke głębiej bagrujace to salmo sting i krakusy. Obawiam się jednak, ze powoli robi się za późno na płytką wode te małe jakos podchodzą kiepsko jest z tymi większymi myśle że powoli bede musiał przesiąść sie na cykady (gum jakoś nie trawie).
Daniel mamuśka będzie musiała poczekać, jutro musze iść do arbajtu Pozostaje mi popołudniowa Wisła.
28-11-2008, 16:11
Czyli generalnie teraz zająć się głębszymi opaskami?? Ile wody minimum winno być, żeby można było szukać w niej sandaczy?
28-11-2008, 16:22
Łukasz, no to niedobrze - czasu coraz mniej. Ja też nie bardzo mam kiedy uderzyć. Może w tygodniu przed pracą jakoś spróbuję...
Olo, ja tam ciągle uważam, że to nie tak z tymi przepisamy typu - głębość, uciąg itd. W tamtym roku mój kolega łowił aż do końca sezonu na płytkim blacie z mulistym dnem plus leciutki uciąg. Miejsce w ogóle niesandaczowe a ryb było sporo. Tak samo z opaskami. Jedna może być książkowa, głęboka, kamienista z faszyną itd. a ryb nie będzie. Druga płytka i nijaka a ryby cały czas będą podchodzić. Trzeba znaleźć tylko odpowiedni czas i miejsce. Teorie można dorabiać ale najważniejsze jest kombinowanie. Dużo nad wodą i łowienie o różnych porach, w różnych miejscach na różnych głębokościach.
28-11-2008, 16:26
Teraz największym problemem moim zdaniem jest niski stan wisły 140pare jak by przyszło 30-40 centów wody było by duzo lepiej. to nawet nie chodzi o to ile wody jest przy opasce ale jak się przy niej nurt układa, jak zdrowo równo ciągnie to raczej nie ma tam czego szukać, ja staram się szukać takich miejsc gdzie opaska jest porozrywana tworzą się jakieś spowolnienia nurtowe itp.
28-11-2008, 21:51
No właśnie. Jeździć szukać, kombinować. A dzień krótki. Mogę być np. tam gdzie sandacze są ale mogą nie żreć akurat. Pojadę na puste miejsce i też nic nie złowię. A tam skąd odjechałem mogą zacząć gryźć. I bądź tu mądry
|
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Gumy na jesień 2019 - sandacz | bysior | 2 | 7.117 |
11-10-2019, 13:27 Ostatni post: bysior |
|
sandacz | rapa10 | 21 | 25.940 |
10-12-2014, 23:51 Ostatni post: Marcin |
|
Nocny letni sandacz | tymon | 71 | 76.485 |
06-06-2013, 10:26 Ostatni post: krzyko |
|
Sandacz na woblera - lepsza plecionka czy żyłka | pioo | 8 | 14.426 |
06-01-2012, 18:15 Ostatni post: caster |
|
Sandacz ze stalką czy nie?? | hairy | 16 | 18.188 |
30-10-2011, 21:53 Ostatni post: Grzechu |
|
Sandacz wielkie odliczanie | garbus | 9 | 13.253 |
01-06-2011, 14:50 Ostatni post: garbus |