Wieści znad jeziora Kamica (Kamienica, Dargocice)

[banita]

Fajne zdjęcia Banita

Dzięki!!!

Poczytałem trochę o kormoranach:

Duża liczba kormoranów świadczy o dużej ilości drobnych ryb, którymi kormoran się żywi,
duża ilość drobnych ryb świadczy o braku ryb dużych i ryb drapieżnych, co wskazuje na
przełowienie łowiska sieciami i prądem, rzadziej przez wędkarzy.

A więc:

1). Mała ilość kormoranów może wskazywać na akwen zrównoważony,
zasobny różnej wielkości ryby i różnych gatunków.

2). Nadmierna ilość kormoranów może świadczyć o braku dużych
ryb i drapieżników a nadmiarze małych ryb.

3). Brak kormoranów, lub ich minimalna ilość może wskazywać,
że dany akwen jest jałowy, brak małych i dużych ryb.

Przyglądając się tej teorii wychodzi na to, że jest ona słuszna, co najmniej w dwóch
pierwszych punktach.
Przez parę lat ilość kormoranów była niewielka, z rybami szaleństwa niebyło,
ale zawsze można było coś złowić.

W sezonie 2014 dzierżawca jeziora przez tydzień wyciągał z wody wszystko,
co dało się złowić w sieci i ogłuszyć prądem, ponoć wywiózł z tego jeziora
30 ton ryb a akwen ma zaledwie około 65 h.

Czy punkt 3 się sprawdzi, okaże się najpóźniej w 2016 roku.

[banita]

No i stało się, zanim doszedłem na cyplu do brzegu jeziora setki kormoranów
poderwało się z wody, niebo zrobiło się czarne od tych bestii, puściłem serię,
oczywiście zdjęć z aparatu i aparat odmówił posłuszeństwa.

Oczywiście nic groźnego się z aparatem nie wydarzyło, po prostu nie sprawdziłem czy akumulator jest naładowany. Zapasowy został w samochodzie, więc to był już koniec mojej wyprawy do kamienia. Wróciłem więc do samochodu, włożyłem drugi akumulator do aparatu i pojechałem nad jezioro Kamica od Dargocic.
Na zdjęciu północno-zachodnia strona jeziora z zaznaczonymi punktami A (na parkingu) i B (na cyplu przed zatoką) to mniej więcej połowa drogi do kamienia.

[attachment=20774]
[attachment=20775]

[banita]

To już ponad 10 dni jak nie byłem nad jeziorem, ale mam dla Was
piękne zdjęcie z 12 kwietnia, ale z 2014 r, przypuszczam,
że w tym roku było podobnie jak w sobotę 11 kwietnia.


[attachment=20788]

[bysior]

Fotogeniczne te Twoje jezioro

[banita]

Fotogeniczne te Twoje jezioro

Dzięki, wiadomo, kto robił zdjęcia.

Sobota 25 kwietnia 2015, krótki wypad nad jezioro Kamica,
pogoda piękna, miło posiedzieć nad wodą z wędką, ale ryby nie brały.

Bobra wiadomość; zniknęły kormorany.

[attachment=20824]
[attachment=20825]
[attachment=20826]

[banita]

[attachment=20828][attachment=20829][attachment=20830]Dodatek do wczorajszego wypadu nad wodę.
Znowu woda gotowała się koło roślinności, ale nietakt mocno jak kiedyś.
Nad jezioro wędkarze pomału zwożą swoje łódki.

[banita]

Czas na wspomnienia 26 kwietnia 2008.
Mój pomost na jeziorze Dargocice, który zbudowałem w 1999 roku,
tyle z niego zostało w 2008 roku, rok temu już tylko wystawało
kawałek siedzenia z wody. Drugie zdjęcie to zatoczka przy cyplu
z grodziskiem, na ten półwysep wpadaliśmy często z kolegą żeby
odpocząć i zaparzyć kawę.

Z tym jeziorem wiąże się dużo moich dobrych wspomnień.

[banita]

Ostatnio popadało i wkoło jeziora zrobiło się bardziej zielono.

Widać, że zbliża się już sezon, wjazd nad jezioro zamknięty
na kłódkę, dzisiaj niemiałem większego problemu z kluczem,
ale co będzie, kiedy ktoś przyjedzie wcześnie rano?

Kormorany zniknęły, ale ryba dziś też nie brała.

Pomost przyszykowany do sezonu, barierki i wejście na pomost
założone, będzie dobre miejsce do łowienia ryb.

[Peter]

fakt - zdjęcia bardzo ładne. trafne ujęcia

[banita]

Dziękuje @Peter za komplemencik.

Już gdzieś kiedyś pisałem, że często wybierając się nad wodę
zamiast wędki biorę aparat, tym razem było tak samo, zwłaszcza,
że udało mi się namówić żonę na wyprawę wzdłuż zachodniego
brzegu jeziora Kamica.

Ciężko jest ją namówić na wypraw do lasu, a tym bardziej nad
jezioro, kiedy niema grzybów, woli spacer nad morzem i wtedy,
kiedy plaże są w miarę puste.

Ścieżka, w ogóle chodzenie brzegiem jeziora Kamica jest dość
uciążliwe, są miejsca gdzie niema szans nawet w gumowcach
przejść przy brzegu jeziora, miejscami teren wzdłuż jeziora jest
bagnisty, więc trzeba trzymać się wydeptanych ścieżek
i koniecznie na taką wyprawę założyć gumowce.

Dzisiaj dotarliśmy aż do za kamień mocy do pomostu, ponad 2
kilometry, do miejsca, do którego bez minimalnej znajomości
leśnego szlaku trudno jest dojść, dlatego tak ważna jest łódka
na tym jeziorze do łowienia ryb.

Zrobiłem sporo zdjęć, które wstawię następnych dniach, bo nie
wiem kiedy znowu wybiorę się tom podmokłą ścieżką.