Liczba postów: 366
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-05-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Warszawa
21-01-2015, 09:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-01-2015, 09:25 przez niszczu.)
To nie jest tak, że wędkarze mazowieccy tak zupełnie nie potrafią się zorganizować i powalczyć o usunięcie rybaków z wód OM PZW.
Na IV Zjeździe Delegatów (bodajże w 2011) delegaci podjęli następującą uchwałę:
„...W oparciu o wieloletnią analizę wyników rejestrów wędkarskich, dokumentację naukową i rezultaty własnych badań ichtiologicznych, podjąć działania w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej mające na celu zmianę operatów rybackich w kwestii ograniczenia działalności rybackiej w wodach użytkowanych przez Okręg Mazowiecki, uwzględniając również szkodliwą dla rybactwa presję kormoranów”
W odpowiedzi zarząd OM PZW zlecił i opublikował następującą opinię Instytutu Rybactwa Śródlądowego dotyczącą możliwości ograniczenia połowów rybackich w obwodach rybackich: rzeki Bug nr 5, Narew nr 6 i 8, Zbiornika Zegrzyńskiego na rzece Narew nr 7 oraz rzeki Wisła nr 3 i 4.
http://ompzw.pl/modulesData/files/2359_ograniczenie_odoww_sieciowych_2012_9uh5kyra.pdf
Bardzo ciekawa lektura, ale prowadzi do wniosku, że cokolwiek zmienić na wodach Mazowsza (OM PZW) może tylko zmiana zarządu.
Niestety koalicja na rzecz "rybactwa" jest bardzo silna - zwróćcie uwagę na cytaty z pism Marszałka Województwa - organu kontrolującego prowadzenie racjonalnej gospodarki rybackiej.
Inne wnioski, które się nasuwają, to to, że to w głównej mierze nie rybacy pustoszą wody Mazowsza, a wędkarze - przynajmniej na papierze - i to przede wszystkim tutaj powinny być wprowadzane ograniczenia. A jeśli w rzeczywistości jest inaczej t.j. rybacy odławiają o wiele więcej "na lewo", to działania powinny się koncentrować na poprawieniu kontroli poczynań rybaków i nagłaśnianiu nieprawidłowości, a nie na ich całkowitym usunięciu (bo to przy obecnym układzie (zarząd OM PZW i ZG PZW, marszałek województwa, RZGW, ministerstwo rolnictwa, poparcie instytucji "naukowych" itd.) wydaje się mało realne).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że patrząc na oficjalne dane, trudno się do czegokolwiek przyczepić - odłowy rybackie niezbyt duże (w porównaniu do wędkarskich), praktycznie tylko białoryb, są zakazy stawiania sieci w starorzeczach, matecznikach, zimowiskach....
Liczba postów: 366
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-05-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Warszawa
21-01-2015, 09:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-01-2015, 09:54 przez niszczu.)
Przy okazji - w opinii jest też informacja, że wędkarze mazowieccy również do Marszałka składali petycję o usunięcie/ograniczenie rybaków. Oczywiście spotkała się z negatywną odpowiedzią.
Tak więc zapewne petycja WŚ również ma szanse zerowe na powodzenie.
Z drugiej jednak strony, wszelkie wnioski kół, petycje itd. dają informację do zarządu o niezadowoleniu wędkarzy ze stanu faktycznego, więc mogą skłonić zarząd do wprowadzenia przynajmniej ograniczeń prowadzonych odłowów. Kropla drąży skałę...