Liczba postów: 116
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-09-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining
Łowiska: Narew
Zwlaszcza sumów. Wczoraj ganialismy za jednym rsczej on za nami. Taki potwør okolo 1.5 metra plywal za nami a ze woda niska cien byl dobrze widoczny. Sandaczy brak.
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
... no z tymi sumami to trochę dziwnie jest;-) jest ich naprawdę MASA:-) (i to cieszy) niestety potwierdzam fakty masowego zabierania sumów w ilościach nieograniczonych (po 5 na łeb). Większość sumów jakie padały to troling (często z dozbrojkami - sam zacząłem sie zastanawiać czy nie przerzucić się na tą metodę.... ale na razie pozostaję wierny aktywnym metodom z telewizorem;-)
... generalnie pomimo większej ilości sumów w rzekach, większemu doświadczeniu wyniki są mizerne (6 sztuk w tym jeden 'większy')... liczę jeszcze na wrześniowe dożynki ;-)
sumik z narwiańskiej rynienki na karasia 25cm:-) pobrał prawie pod powierzchnią;-) (1,5 metra)
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Wszystko (głownie spininng)
Miejscowość: Pułtusk
Interesujący wątek z sumami Możliwe że poprzez nadmierną presję na ,,popularne" gatunki : okoń , sandacz , szczupak daliśmy nieświadomie sumowi dominacje wśród drapieżników. Może nie tyle czysto liczebną co na pewno większy nienaturalny udział procentowy. Dodatkowo w ciepłej wodzie sum jest bardzo aktywny i żerując ,, robi" duży kawał wody co może potęgować ,,efekt" liczebności.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
24-08-2015, 22:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2015, 22:34 przez Peter.)
Nie do konca sie z tym zgodze. U nas jest taka presja sumowa, ze raczej jej zachwianie grozi w druga strone. Wg mnie za sprawa anomalii pogodowych (poziom wody i jej temperatura) wystepuja migracje ryb, ktore aktualnie kumuluja sie u nas.
pamietam sezon '11 jak kumplowi ktory stal ponizej pultuska bez brania, a ja na jednej wyprawie wyslalem 3 mmsy (stalem 10-15 km powyzej). W '12 lub '13 bylo na odwrot - tyle, ze kontaktowalem sie z innym kolega ktory zawsze lowi powyzej 63 km. Ja ponizej polowilem wtedy znacznie lepiej niz on. (Ja nie mam ulubionych miejsc - lowie tam gdzie biora - ot, taka tajemnica! )
migracji jeszcze nie wyczailem, ale juz zdaje sie, ze lapie jakies prawidlowosci.
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
zgadzam sie z peterem... presja na suma jest teraz przeogromna - normalnie wszyscy teraz są wytrawnymi sumiarzami i z jaką gracją i powagą przemierzają łodziami nasze wody z przeogromnym bagażem doświadczenia, że strach patrzeć w ich stronę ;-) co do prawidłowości to sie zgadzam w 100%:-) ja tłumaczę to po prostu temperaturą wody - potwierdzone ostatnimi 4 latami. Można powiedzieć, że każdy z 4ech miesięcy charakteryzuje sie innymi miejscami/zachowaniami. Dla mnie najciekawszy zawsze był wrzesień ... w Lipcu np więcej z przypadku łowiłem niż w zaplanowany sposób, może to też wynika z faktu metody jaką łowię. Mam wrażenie, że tegoroczny lipiec był wyjątkowy na zupełnie odmienną metodę (potwierdzone).
... cóż człowiek sie uczy całe życie:-) .... chyba nawet zdenek halfar nie wie wszystkiego;-) i to jest w tym najlepsze kiedy człowiek sie naszuka, napływa nakombinuje i w końcu trafi w ten konkretny setup okoliczności, które spowodują, że na jednej wyprawie w zaplanowany sposób nałowi się do znudzenia i na oczach nabrzeżnych sępów wszystkie z uśmiechem na twarzy wypuści do wody nie wyciągając ich nawet na pokład:-)
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
Nie wyciągać na pokład?
Zawsze mozna w druga strone !
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
hahahaha :-) w sumie tak;-) takie zdjęcie to coś nieporównywalnego do zdjęcia z sumem na gałęzi:/
rozumiem, że to ten z początku lipca?:-)
graty ładny!!!!
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, ciężki grunt - nocki :)
Łowiska: Narew, Bug
Miejscowość: Pułtusk
Nie, to nie ten co Ci pisałem
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Graty Panowie, fajne sumki i najważniejsze że żyją Ja natomiast po dwóch weekendach non stop na wodzie bez brania, wczoraj z kolegą Delle'em miałem na kiju myślę, że życióweczkę.... co prawda nie widziałem, ale moc było czuć... Tak więc nie rozpisuje się tylko śmigam na kuter licząc na powtórkę z wczoraj
Dellowi też parę razy się badyl giął
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 600
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-04-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: Wisła, Narew, Wkra, Bzura, Orzyc, Jeziorka, Pilica, Zalew...
Miejscowość: Warszawa
Życióweczkę suma czy sandiego?
|