16-09-2014, 19:21
(16-09-2014, 19:14)Marcin napisał(a): W okolicach Pułtuska grzyby są tak wyschnięte że nie trzeba ich wiele w suszarkach suszyć. Ja odpuściłem sobie grzybki do momentu aż popada bo jest straszna kiszka.
PS: właśnie wróciliśmy z Martą z ryb z Gnojna, i przywieźliśmy kilka kani .
No właśnie tak jak mówisz Marcin, wióry...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/