Dzisiejszy dzień z @Petso wybraliśmy się plątać sznur nad naszą Wkrunię
Efekty były marne początek klenik który się zaplatał w gałęzie
Kolejny wyjęty i tu Piotrek może wstawić fotkę
później poza kajakami i panami z łódki brak życia w wodzie
Szliśmy aż stwierdziliśmy że pora wracać Piotrek brzegiem a ja wodą zamieniłem suchara na mokrego March Browna i nimfkę pierwszy rzut i branie niestety bez efektu kilkadziesiąt rzutów i kilka metrów dalej machałem po krzakach i urwałem nimfkę szkoda bo taka fajna była, na jej miejsce założyłem mokrego RedTaga.
Chwilkę później rzuciłem poczekałem i ŁUP, Piotrka nie widzę woda wlewa się do woderów ale walka trwa,
początkowo nie widziałem ryby nad wodą pojawiał się co chwila tylko łącznik linki i żyłki, po dłuższej chwili zobaczyłem piękne złotawe cielsko po 8 próbach w końcu udało się wpakować do podbieraka pięknego Klenia, ponieważ są to moje początki dla mnie był to olbrzym. Nagle pokazał się Piotrek i uwiecznił mój nowy PB Klenia ,
MOJE 48 CM SZCZĘŚCIA
Bałem się najpierw żeby nie uciekł przed sesją
Efekty były marne początek klenik który się zaplatał w gałęzie
Kolejny wyjęty i tu Piotrek może wstawić fotkę
później poza kajakami i panami z łódki brak życia w wodzie
Szliśmy aż stwierdziliśmy że pora wracać Piotrek brzegiem a ja wodą zamieniłem suchara na mokrego March Browna i nimfkę pierwszy rzut i branie niestety bez efektu kilkadziesiąt rzutów i kilka metrów dalej machałem po krzakach i urwałem nimfkę szkoda bo taka fajna była, na jej miejsce założyłem mokrego RedTaga.
Chwilkę później rzuciłem poczekałem i ŁUP, Piotrka nie widzę woda wlewa się do woderów ale walka trwa,
początkowo nie widziałem ryby nad wodą pojawiał się co chwila tylko łącznik linki i żyłki, po dłuższej chwili zobaczyłem piękne złotawe cielsko po 8 próbach w końcu udało się wpakować do podbieraka pięknego Klenia, ponieważ są to moje początki dla mnie był to olbrzym. Nagle pokazał się Piotrek i uwiecznił mój nowy PB Klenia ,
MOJE 48 CM SZCZĘŚCIA
Bałem się najpierw żeby nie uciekł przed sesją