Shrap-Drakers Fishing Forum
Tajne Wody
Niszczu,
Pewnosci niemam, ale moze byc to prawdopodobne . Może to jakis odzew ze strony natury na obecny stanMysli
Trzeba zapytac jakiegos ichtiologaOczko
@Winiar brawo za okonia. Ładnie się prezentuje na fotach Oczko Moje Pb jest takie same
Widoki przyrody są różne w różnych miejscach, prawa przyrody są wszędzie te same.
Mariano, Winiar fajne ryby, Mój okoniowy Pb jest o cm mniejszy ;(
(12-10-2014, 11:30)niszczu napisał(a): Ja ostatnio trafiłem na Wiśle klebolka. Otwór gębowy jak u bolenia, kolor płetw też, ale kształt ciała (szeroki łeb, gruby i okrągły jak kluska) i kształt płetw zupełnie jak u klenia.
Możliwe to, że boleń czasem krzyżuje się z kleniami lub jaziami?


Na pewno krzyżuje się często w jaziami, ponieważ w sprzyjających warunkach okresy tarłowe mogą się nałożyć. Czy jest to możliwe z kleniami? Znacznie mniej prawdopodobne, ale kto wie ...
Pozdrawiam,
Blog Hlehle
Z kleniem nie ma szans. Płetwa mogła być wytarta w czasie tarłą i się zagoić bez śladu. Kolor płetw u ryb z różnych środowisk zależy od barwy wody , dna itp. jak również bazy pokarmowej. Jeśli ryba taka jak boleń w swej diecie ma duży udział betakarotenoidów które są chociażby w kiełżach pijawkach itp. (marchew odpada Oczko) może nastąpić przesycenie danym kolorem płetw (Bardzo częste zdarzenie w dolnym Renie gdzie okresowo wstępuje kryl morski i wszystkie ryby natychmiast przerzucają się na dietę nim wypełnioną) Bolenie wtedy są mylone z jaziami ze względu na ubarwienie płetw i wcale nie są to krzyżówki z jaziami bo do tego dochodzi bardzo rzadko nawet w warunkach kontrolowanych badawczych. U nas na Dolnej Odrze podczas końcówki lata także można trafić takie osobniki które lubują się w kiełżach wielkości czasem polowy dużego paznokcia.

[Obrazek: IMG_2639_zps308ec8d7.jpg]
(20-10-2014, 15:23)Jakub Podleśny napisał(a): Z kleniem nie ma szans. Płetwa mogła być wytarta w czasie tarłą i się zagoić bez śladu. Kolor płetw u ryb z różnych środowisk zależy od barwy wody , dna itp. jak również bazy pokarmowej. Jeśli ryba taka jak boleń w swej diecie ma duży udział betakarotenoidów które są chociażby w kiełżach pijawkach itp. (marchew odpada Oczko) może nastąpić przesycenie danym kolorem płetw (Bardzo częste zdarzenie w dolnym Renie gdzie okresowo wstępuje kryl morski i wszystkie ryby natychmiast przerzucają się na dietę nim wypełnioną) Bolenie wtedy są mylone z jaziami ze względu na ubarwienie płetw i wcale nie są to krzyżówki z jaziami bo do tego dochodzi bardzo rzadko nawet w warunkach kontrolowanych badawczych. U nas na Dolnej Odrze podczas końcówki lata także można trafić takie osobniki które lubują się w kiełżach wielkości czasem polowy dużego paznokcia.

[Obrazek: IMG_2639_zps308ec8d7.jpg]

Kuba, mój kolega twierdzi, że w niektórych środowiskach dość często dochodzi do krzyżowania jazi z boleniami. A zna się raczej na rzeczy.
Pozdrawiam,
Blog Hlehle
Z tego co wiem, Kuba też się zna na rzeczy, bo jest ichtiologiem Haha
Im łagodniejsza zima tym większe prawdopodobieństwo. Jak dotąd nikt nie potwierdził tego oficjalnie badaniami genetycznymi. Ja się trzymam ilości łusek wzdłuż linii nabocznej.

Temat był poruszany często na studiach. Pracę inż. pisałem o jaziu więc też znam dobrze temat. Każdy ma swoje racje. Śmieszy mnie tylko gdy ktoś łowi upasionego bolenia z czerwonymi płetwami i usilnie próbuje przekonać wszystkich że to jaź. Nigdy nie chce również pokazać wnętrza pyska ryby bo boleniowe wyrostki aż rażą w oczy nawet laika.

Jaź łusek jest 54-61 na linii
Boleń ma 73–78 łusek na linii

Wyrostki filtracyjne Boleń
na łukach skrzelowych bolenia sà rzadkie i krótkie,
w liczbie od 6 do 13 (najczęściej 8–12).

Podziwiam wiedzę Usmiech "betakarotenoidów" - zaraz do wiki będę musiał sięgnąć Usmiech Z Adamem naszym to byś pogadał Usmiech

Piękne zdjęcie Kuba jak zwykle Usmiech Aparat
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Grupa ogólnie to karotenoidy. Wkradł się błąd bo betakaro są pochodzenia roślinnego. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć że właśnie dzięki Karotenoidom pochodzenia roślinnego które są dodawane do paszy w końcowym etapie hodowli w sadzach chociażby w Norwegi łososie mają taki piękny ciemnołososiowy kolor mięsa. Na każdym wcześniejszym etapie tuczu mięso ryb jest białe. Ryby dzikie mają ten kolor mięsa odkąd są pierwszy raz po za rzeką.

U pstrągów czy palii robi się to samo. Daje to również wyższy stopień zaoczkowania ikry i efektywniejsze tarło a i ikra na kawior ładniej w słoiczku wygląda.

Jedynie lipieni nie da się oszukać i aby doszło do udanego tarła tarlaki muszą przed tarłem pobierać naturalny pokarm ze środowiska by tarło było efektywne i opłacalne dla gospodarstwa czy też ośrodka zarybieniowego.
Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.