Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Moim zdaniem albo szczupaki albo sandacze na kancie stoją... Ale to tylko moje zdanie bo specjalistą od interpetacji echa nie jestem
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 165
Liczba wątków: 1
Dołączył: 25-09-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinig, zywiec
Łowiska: bug, narew, ZZ
Miejscowość: nowa wieś
ja to bym obstawił na białoryb + nanos na dnie ;-) szczupak / sandacz raczej wyglądają jak sterczące patyki z dna ... suma tam nie widzę;-)
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(20-10-2014, 23:28)Marcin napisał(a): (20-10-2014, 08:51)krokodyl napisał(a): Wrzucam fotki do tego wątku, bo zapisy z echo pochodzą właśnie z Narwi.
Jaka jest Wasza interpretacja tego obrazu???
(temperatura wody z czwartku 16 października )
(...) Urwałem chyba z 5 gum, wiedziałem że jeszcze ostatnio nie było tam tej uwady, więc męska decyzja i w wodę.(...)
Już w tym roku pożegnaliśmy jednego Kolegę... za parę gum nie warto ryzykować... Ja wypadłem z łódki kilka razy i to w nocy, że mi się nic nie stało jeszcze to cud. Warto uważać nad wodą i niepotrzebnie nie cudować zwłaszcza dla paru gum...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 0
Dołączył: 19-05-2014
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining, piker/feder, karpiowanie
Łowiska: Zalew Zegrzyński
Miejscowość: Legionowo
bysior raczej nie miał na myśli temperatury wody tylko niepotrzebne ryzyko wchodzenia do rzeki żeby odzyskać przynętę gdzie w jednym przypadku skończyło się to tragicznie. Na samo wspomnienie opisu tamtej sytuacji ciarki mnie przechodzą.
Nie warto ryzykować dla tych paru złotych. A kamizelka zwłaszcza przy tej pogodzie to podstawa.
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(23-10-2014, 15:52)bandit napisał(a): bysior raczej nie miał na myśli temperatury wody tylko niepotrzebne ryzyko wchodzenia do rzeki żeby odzyskać przynętę gdzie w jednym przypadku skończyło się to tragicznie. Na samo wspomnienie opisu tamtej sytuacji ciarki mnie przechodzą.
Nie warto ryzykować dla tych paru złotych. A kamizelka zwłaszcza przy tej pogodzie to podstawa.
Nic dodać nic ująć
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/