Liczba postów: 204
Liczba wątków: 1
Dołączył: 26-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Wisła, Drwęca, jeziora poj.Chełmińskiego i Brodnickiego
Miejscowość: Toruń
Oto przepis na czerwony barszczyk. Po raz pierwszy przygotowałem go trzy lata temu i podbił serca mojej rodziny. Od tego czasu wszystkie święta czy większe rodzinne uroczystości posiadają w menu barszczyk. Co w nim jest takiego, że zostawia w tyle wszelkie kartonowo- butelkowe barszcze ze sklepów? Ano sama natura i smak " taki jak kiedyś".
- włoszczyzna: seler , pietruszka, kapusta, cebula, marchewka
- 2-4 ząbki czosnku obrane ale w całości
- 1- 1,5 kg buraków obranych i startych na tarce o grubych oczkach
- 2 łyżki octu
- 2 jabłka ze skórką ( Szara Reneta), pokrojone na ćwiartki bez gniazd nasiennych
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 5 ziaren pieprzu
- 5 suszonych grzybków
- 2 listki laurowe
- 2 goździki
- 1 łyżeczka majeranku
- 200 ml soku z czarnej porzeczki ( tylko eko- żadne nektary i soki 35 %)
Potrzebny jest garnek minimum 5 litrowy. Wrzucić buraki, jabłka, włoszczyznę obrana ale w całości, zalać wodą aby sięgała 4-5 cm powyżej warzyw. Dodać ziele angielskie, pieprz, czosnek, grzyby, goździki i ocet. Zagotować i na małym ogniu gotować około 30 minut. Wyłączyć, dodać majeranek i pozostawić na noc. Nazajutrz przecedzić barszcz przez sitko, dodać sok z porzeczki, doprawić solą, pieprzem, majerankiem i ew. sokiem z cytryny.
Smacznego !!!
Liczba postów: 455
Liczba wątków: 0
Dołączył: 26-06-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Co się da ;)
Łowiska: Wisła, Bug, Narew, Wkra
Miejscowość: Warszawa
23-12-2013, 00:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2013, 00:09 przez gtsphinx.)
Nie pytaj, tylko wrzucaj przepis
Smaka mi narobiłeś tym, a w domu pół zamrażalki grzybów
U mojej żony w rejonach, zajadają się kluskami z makiem
Widoki przyrody są różne w różnych miejscach, prawa przyrody są wszędzie te same.
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-05-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, czasem mucha
Łowiska: Wisła, Narew, Bug, Wkra
Miejscowość: Warszawa
To sie chyba MAKIELKI nazywa