Shrap-Drakers Fishing Forum
Oplaty na 2014r okręg mazowiecki
Ja pierniczę.
Po tym co przeczytałem to większym betonem okazują się osoby udzielające w OC, Wy macie tylko swoją rację i koniec. OM to zło a OC to luksus, tylko że to nasze (Pułtuskich wędkarzy) pieniądze idą w zarybienie "Waszych" wód - co ma Pułtuski wędkarz z tego - kompletnie nic!. Nawet niech OM zarybi Narew w okolicach Pułtuska raz na 10 lat 100szt karasi to jest to o dokładnie tyle ryb więcej niż zrobił dla nas OC. Ostatnio OC zarybił żwirownię w Pułtusku - napisze ktoś ile kilogramów zostało wpuszczone, albo sztuk i dlaczego po zarybieniu choć na tydzień nie postawiono tablic o zakazie wędkowania aby te ryby się trochę rozeszły. Wstawić zdjęcia z poprzednich zarybień na żwirowni gdzie już następnego dnia po zarybieniu ludzie (w tym i mój sąsiad) łowili karpie - są nawet zdjęcia na forum. Podobnie było z pstrągami jak pół Pułtuska latało ze spinningami i na wirówki łowiło po kilka/kilkanaście dopiero co wpuszczonych ryb.
OC nie ma na swoich wodach rybaków, a gdzie ma je mieć skoro prawdę mówiąc nie mają wody pozwalającą postawienie sieci poza Wkrą. Co mieli by łowić w Łydyni?, ślimaki czy żaby - nie utrzymaliby się.

Nie ma sensu postarać się o koło Pułtuskie w OM - no bo i po co skoro pewnie kilku wędkarzy zrezygnowało by wtedy z koła w OC, ale moim zdaniem i tak spora ich część w 2015 przejdzie do OM z powodu braku porozumień.
Odpowiedz
(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): Ja pierniczę.
Po tym co przeczytałem to większym betonem okazują się osoby udzielające w OC, Wy macie tylko swoją rację i koniec. OM to zło a OC to luksus, tylko że to nasze (Pułtuskich wędkarzy) pieniądze idą w zarybienie "Waszych" wód - co ma Pułtuski wędkarz z tego - kompletnie nic!.

Dlatego napisałem, że rozumiem sytuacje pułtuskich wędkarzy, która jest niekomfortowa.
Stało się tak, bo OM nie zaakceptowało 3 propozycji porozumień, które przedstawiło OC.
Ja akurat postrzegam źle OM, a dobrze OC, bo byłem wiele lat w OM a obecnie jestem w OC.
Mam więc porównanie. Chyba mam prawo do swojego zdania na ten temat? Usmiech

(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): Nawet niech OM zarybi Narew w okolicach Pułtuska raz na 10 lat 100szt karasi to jest to o dokładnie tyle ryb więcej niż zrobił dla nas OC. Ostatnio OC zarybił żwirownię w Pułtusku - napisze ktoś ile kilogramów zostało wpuszczone, albo sztuk i dlaczego po zarybieniu choć na tydzień nie postawiono tablic o zakazie wędkowania aby te ryby się trochę rozeszły. Wstawić zdjęcia z poprzednich zarybień na żwirowni gdzie już następnego dnia po zarybieniu ludzie (w tym i mój sąsiad) łowili karpie - są nawet zdjęcia na forum. Podobnie było z pstrągami jak pół Pułtuska latało ze spinningami i na wirówki łowiło po kilka/kilkanaście dopiero co wpuszczonych ryb.

Zacznij chodzić na zebrania, że tak powtórzę za Darkiem Oczko (czytaj to ze zrozumieniem).

(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): OC nie ma na swoich wodach rybaków, a gdzie ma je mieć skoro prawdę mówiąc nie mają wody pozwalającą postawienie sieci poza Wkrą. Co mieli by łowić w Łydyni?, ślimaki czy żaby - nie utrzymaliby się.

I daj Panie, aby tak dalej było, że nie będzie sieci i rybaków Usmiech
Na Narwi, jak była w OC też nie było rybaków, a jak widać doskonale mogą się z tej rzeki utrzymać.
Wywalenie rybaków znad Narwi nie było żadnym problemem.

Aleś Ty nerwowy Usmiech Po co? Mysli
Odpowiedz
Ja @Marcin wolę na swojej Łydyni łowić żaby i ślimakiOczko
(jak to napisałeś), jak na Narwi te przeolbrzymi ryby i niezliczone ławice tych że ryb.HahaHahaHaha
Odpowiedz
(19-12-2014, 15:07)morouk napisał(a):
(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): Ja pierniczę.
Po tym co przeczytałem to większym betonem okazują się osoby udzielające w OC, Wy macie tylko swoją rację i koniec. OM to zło a OC to luksus, tylko że to nasze (Pułtuskich wędkarzy) pieniądze idą w zarybienie "Waszych" wód - co ma Pułtuski wędkarz z tego - kompletnie nic!.

Dlatego napisałem, że rozumiem sytuacje pułtuskich wędkarzy, która jest niekomfortowa.
Stało się tak, bo OM nie zaakceptowało 3 propozycji porozumień, które przedstawiło OC.
Ja akurat postrzegam źle OM, a dobrze OC, bo byłem wiele lat w OM a obecnie jestem w OC.
Mam więc porównanie. Chyba mam prawo do swojego zdania na ten temat? Usmiech

(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): Nawet niech OM zarybi Narew w okolicach Pułtuska raz na 10 lat 100szt karasi to jest to o dokładnie tyle ryb więcej niż zrobił dla nas OC. Ostatnio OC zarybił żwirownię w Pułtusku - napisze ktoś ile kilogramów zostało wpuszczone, albo sztuk i dlaczego po zarybieniu choć na tydzień nie postawiono tablic o zakazie wędkowania aby te ryby się trochę rozeszły. Wstawić zdjęcia z poprzednich zarybień na żwirowni gdzie już następnego dnia po zarybieniu ludzie (w tym i mój sąsiad) łowili karpie - są nawet zdjęcia na forum. Podobnie było z pstrągami jak pół Pułtuska latało ze spinningami i na wirówki łowiło po kilka/kilkanaście dopiero co wpuszczonych ryb.

Zacznij chodzić na zebrania, że tak powtórzę za Darkiem Oczko (czytaj to ze zrozumieniem).

(19-12-2014, 14:37)Marcin napisał(a): OC nie ma na swoich wodach rybaków, a gdzie ma je mieć skoro prawdę mówiąc nie mają wody pozwalającą postawienie sieci poza Wkrą. Co mieli by łowić w Łydyni?, ślimaki czy żaby - nie utrzymaliby się.

I daj Panie, aby tak dalej było, że nie będzie sieci i rybaków Usmiech
Na Narwi, jak była w OC też nie było rybaków, a jak widać doskonale mogą się z tej rzeki utrzymać.
Wywalenie rybaków znad Narwi nie było żadnym problemem.

Aleś Ty nerwowy Usmiech Po co? Mysli

Rozmawiałem ze swoimi znajomymi. Oni o czymś takim jak brak porozumienia najzwyczajniej nic nie wiedzą. Tłumaczę im że w przyszłym roku po opłaceniu składki w Adama w sklepie (czyli w OC) nie będą mogli łowić na Narwi a w Pułtusku tylko na żwirowni to mówią - nie będę cytował. Nie wierzą i nie rozumieją w to co im mówię że nie ma żadnego porozumienia - oni nawet nie interesowali się porozumieniami dla nich istotne jest tylko i wyłącznie to że po opłaceniu składki mogą łowić w swojej Narwi a nie rowerami, pieszo czy PKS pojadą na wody OC. Zwykły wędkarz jakich bardzo wielu w Pułtusku "natnie" się i to bardzo mocno jeśli nikt przy opłacaniu karty nie powie im że po jej opłaceniu nie będą mogli łowić na Narwi. Ja robię tak jak powiedziałem, płacę członkowską w OC ale okręgową płacę tu gdzie ja najczęściej łowię czyli na Narwi w Pułtusku więc pozostaje mi tylko OM. Nie mam zamiaru dublować opłat tak jak tu niektórzy piszą bo nie widzę w tym najmniejszego sensu - najzwyczajniej nie łowię nigdzie, na żadnej wodzie należącej do OC, a nawet jak się zdarzy to wykupię dniówkę czy tygodniówkę i koniec.

Na zebrania faktycznie nie chodzę, rozmawiam jedynie z ludźmi bywającymi i od nich wiem co i jak. Mamy przecież wszyscy wspólnych znajomych, ba z kilkoma przecież czynnie biorącymi udział w życiu koła jeżdżę na ryby.
Ale co takiego jest w tym życiu koła że nie można o tym napisać na ogólnym forum Mysli, w tym temacie już ze dwa razy padło powiedzenie że wszystkiego napisać nie można Szok, to samo dostaję na PW. Ja nie wnikam, mnie to do niczego nie potrzebne ( тише едешь, дальше будешь Haha )

Jeszcze raz zapytam, gdzie na wodach OC mieliby łowić rybacy?. Na Pułtuskiej żwirowni - za mały akwen i nikt takiej zgody nie wyda. Łydynia, podobna sytuacja jak na żwirowni więc zostaje Wkra ale też nie wiem czy nie jest za mała na rybaków bo jest to jakoś ujęte przy wydawaniu pozwolenia na takie rybaczenie. Poprawcie jeśli się mylę.

Nie spinam się, ja jestem nadzwyczaj wyluzowany człowiek Haha.

(19-12-2014, 19:27)petso napisał(a): Ja @Marcin wolę na swojej Łydyni łowić żaby i ślimakiOczko
(jak to napisałeś), jak na Narwi te przeolbrzymi ryby i niezliczone ławice tych że ryb.HahaHahaHaha

Dlatego że jesteś z Ciechanowa, więc powinieneś i mnie zrozumieć. Co ja mam do Waszych wód?. Co byś pisał gdybyś mieszkał nad wodą, płacił składki a ktoś zarybiałby inne wody gdzieś daleko od Ciebie.

Odpowiedz
Zaczynam odnosić wrażenie że staję się niezbyt lubianą osobą Oczko, nie żebym się jakoś specjalnie przejmował ale Mysli.
Czy Wy moje zdanie traktujecie jako personalne ataki, nie chcę byście to tak odbierali i nie to jest moim celem.

Przy okazji mam małe pytanie do Pułtuszczaków i okolicznych wędkarzy piszących na forum - prosiłbym o wypowiedzenie się.

Kto z Was łowiących najczęściej w okolicach Pułtuska opłaca w 2015r składkę tylko na wody OC. Żeby nie było nieporozumień, chodzi mi tylko o składkę Okręgową.
Odpowiedz
Ja to jestem ogólnie wrogiem porozumień. Jakichkolwiek. Tyle, ze ja bym to zmienił od podstaw. Zrobiłbym okręgi jak powiaty. Chcesz lowic w pułtuskim oplacasz w pułtuskim, w wyszkowskim to w Wyszkowie bez różnicy czy mieszkasz w Pultusku, Warszawie czy Katowicach. Czujesz jakis sentyment do Narwi to zapłać i łów - czemu nie?!
A nie tak jak jest teraz - kasę wplacasz w np w Warszawie, woda w Pultusku nie wiedzi z tego ani złotówki w jakiejkolwiek postaci a pol roku nad woda same rejestracje WE, WI itp. Nie to żebym zabraniał ale najpierw zapłać za ta wodę nad która spędzisz wędkarski czas.
Gdyby trolingowcy chcący lowic sumy wpłacali kasę do okręgu nowodworskiego badz wyszogrodzkiego ten okręg miałby fundusze na gospodarowanie dana woda.

Odpowiedz
(19-12-2014, 23:32)Peter napisał(a): Ja to jestem ogólnie wrogiem porozumień. Jakichkolwiek. Tyle, ze ja bym to zmienił od podstaw. Zrobiłbym okręgi jak powiaty. Chcesz lowic w pułtuskim oplacasz w pułtuskim, w wyszkowskim to w Wyszkowie bez różnicy czy mieszkasz w Pultusku, Warszawie czy Katowicach. Czujesz jakis sentyment do Narwi to zapłać i łów - czemu nie?!
A nie tak jak jest teraz - kasę wplacasz w np w Warszawie, woda w Pultusku nie wiedzi z tego ani złotówki w jakiejkolwiek postaci a pol roku nad woda same rejestracje WE, WI itp. Nie to żebym zabraniał ale najpierw zapłać za ta wodę nad która spędzisz wędkarski czas.
Gdyby trolingowcy chcący lowic sumy wpłacali kasę do okręgu nowodworskiego badz wyszogrodzkiego ten okręg miałby fundusze na gospodarowanie dana woda.

Chodzi Ci o coś, widziałeś mnie dziś nad wodą Haha, skąd wiesz że jeżdżę teraz na WE ROTFL.

Tablice to nie wszystko, często to blachy kredytowo/leasingowo/firmowe a sam kierownik to rdzenniak ale zza Warszawy, którą często zna zza szyb pekaesu czy telewizji Oczko. Dużo też jest takich osób co mają meldunki w Warszawie i dlatego obce tablice ale na łikiendy wracają do siebie (słoiki Jezyk_oko ) i stąd są nad wodą. My mamy trzy samochody i tylko jeden na WPU i tylko dlatego bo, no bo tak jeszcze trochę musi. Najlepszy przekrój widać w lato na białej górze ROTFL, tam jest dopiero w czym przebierać. Niekiedy jak przejeżdżałem w sobotni wieczór to się zastanawiałem czy przez taki tłok i taką ilość wędek jest jeszcze w stanie jakaś ryba się przedrzeć z góry lub w dół rzeki nie tracąc przy tym choćby łuski bo o życiu wspominać chyba trochę głupio.
Co do reszty się z Tobą zgadzam. Coś w rodzaju opłat za połowy w powiatach, choć to za mały teren i lepsze byłyby np. województwa. Potrzebne by było tylko jakieś elektroniczne zarządzanie tym bo to co teraz jest sprawiło by taki mętlik że lepiej nawet nie wspominać - o zakup pozwoleń przez te elektroniczne "coś" ze strony PZW mi chodzi.
Odpowiedz
(19-12-2014, 21:30)Marcin napisał(a): Zaczynam odnosić wrażenie że staję się niezbyt lubianą osobą Oczko, nie żebym się jakoś specjalnie przejmował ale Mysli.
Czy Wy moje zdanie traktujecie jako personalne ataki, nie chcę byście to tak odbierali i nie to jest moim celem.

Przy okazji mam małe pytanie do Pułtuszczaków i okolicznych wędkarzy piszących na forum - prosiłbym o wypowiedzenie się.

Kto z Was łowiących najczęściej w okolicach Pułtuska opłaca w 2015r składkę tylko na wody OC. Żeby nie było nieporozumień, chodzi mi tylko o składkę Okręgową.

Na pewno składki opłaci zarząd Koła Usmiech i ew. reszta korzystających z kołowego hangaru Usmiech

a tak ze świadomych to wątpię aby ktoś jeszcze opłacił składkę okręgową OC...

problem jest to, że mało osób zdaje sobie sprawę do czego tak naprawdę uprawnia go opłacana składka i dlaczego do tej pory mógł bez problemów łowić na Narwi... o braku jakiś porozumień niewielu zdaje sobie sprawę...

już od lat bardzo duża grupa pułtuskich wędkarzy opłaca składki w Serocku lub innych mazowieckich kołach, takim zwyczajnym, prozaicznym powodem było to, że w mazowieckim było 20 zł taniej...

Okręg coś miał w zamian zaproponować pułtuskim wędkarzom, jutro myślę, że się dowiem już dokładnie, jak wygląda sytuacja.

Co do pomysłu opłacenia składki członkowskiej tu, a okręgowej w mazowieckim, to warto najpierw dowiedzieć się jak poszczególne składki są dzielone i co jest na co przeznaczane...
Odpowiedz
Moze byc i KTT czy inne PO. Akurat nie o to mi chodziło - w skrócie napisałem
Odpowiedz
Jestem wędkarzem od trzech lat i kartę opłacałem u Adama w sklepie ,więc należałem do koła na przystani .
Od zawsze się zastanawiałem dlaczego łowiąc w Narwi należę do OC i wszyscy mi mówili (koledzy z koła) że OM to złodzieje ,nie zarybiają rzeki ,dopuszczają rybaków na nasze wody itd...samo zło. A co pytam się zrobił OC dla mnie i mojej rzeki? Krzyk
Kiedy na wiosnę chcieliśmy zwodować łódkę w stoczni , korzystając ze slipu nie pozwolono nam ,a kiedy grzecznie zapytałem dlaczego kurwa nie , kolega z koła powiedział że to decyzja odgórna i nie ma takiej opcji żeby to zrobić ,ewentualnie możemy jechać na gajek za mostem wyszkowskim i tam sobie zwodować łódkę . Na jesieni od razu pojechaliśmy na gajek żeby ją wyciągnąć .
Może osoby które są OC od 15 czy 20 lat mają sentyment i opłacą składkę okręgową w OC . Natomiast ja nie jestem sentymenalny .
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.