A tak na serio już mówiąc o karpiarstwie, to chyba taki nawyk spinningowy, nie lubię siedzieć w jednym miejscu, nęcić itd. Lubię zmieniać miejsca, bez jakiegoś szczególnego nęcenia, obmacać zestawami i następnego dnia, nie ważne czy brało czy nie, ruszyć w nowe.
A tak jak chłopaki siedzą przez te kilka dni zanudziłbym się na śmierć.
Pozdrawiam
Salmo
A z tymi braniami to bywa różnie, tym bardziej na moich wodach...
Zorganizować czas mówisz, pewnie chodzi o coś poza wędkarstwem. Jadę na ryby i się skupiam na rybach, książki nie mógłbym czytać.
Pozdrawiam
Salmo
To na każdym wyjeździe czas szybko mija, szczególnie jak jedziesz w miłym towarzystwie i nie chcesz spoglądać na zegarek by nie widzieć tych szybko upływających minut...
Kaz, właśnie wolę tak na wędrowniczka, szukać miejsc, trochę jedynie nęcić w czasie łowienia, jeździć od miejscówki do miejscówki, od zbiornika do zbiornika. Nie lubię nęcić dużo bo wiem jaki to potem syf zostaje w wodzie - nie zawsze się przecież trafi w rybne miejsce.
Jeden lubi czarne, drugi blondynki...
Pozdrawiam
Salmo
Ktoś na forum proponował maty karpiowe po taniości, jak się dobrze orientuję Rapa miał coś takiego. Czy nadal aktualne??
Pozdrawiam
Salmo