Czołem panowie Mam do Was taką prośbę bo pewnie jesteście bardziej obeznani w tych kwestiach. Szukam alternatywy dla przyponu z żyłki pod zestaw odległościowy. Do tej pory robiłem je z żyłki trabucco o średnicy 0,14 lub 0,12. Niestety tak się stało, że łowię teraz na zbiorniku z bardzo przejrzystą wodą i ta 0,14 jest dość mocno widoczna w wodzie i w związku z tym myślę, że i brania będą bardziej chimeryczne. Z kolei przejście na 0,12 może się okazać fatalne w skutkach w przypadku holu większej ryby. (Kto miał na wędce lina +40cm szarżującego wśród podwodnej roślinności pewnie wie co mam na myśli). Myślałem nad nanofilem lub fluorocarbonem ale temat jest dla mnie bardzo kosmiczny Macie jakieś pomysły na czym robić przypon, który byłby wytrzymały na +- 2 kg, mało widoczny w czystej wodzie i zniósł by zaciskanie na nim śruciny sygnalizacyjnej ? Pozdrawiam - Grisha