22-08-2013, 21:01
(21-08-2013, 21:52)Wozik77 napisał(a): Właśnie tak dziś dyskutowałem z tym drugim zakręconym muszkarzem z Płónska , jak to możliwe żeby w taką pogodę na suchą poławiać, ale zgodnie stwierdziliśmy że to tylko "Wariat" Darek może coś takiego próbować
Piękne chwile na pewno przeżyłeś i to się liczy !!! A Pan Kleń Profesor jeszcze się napatoczy , zobaczysz
Gratki
Jest jedna zasada, która powinna obowiązywać w wędkarstwie muchowym w szczególności –obserwujemy to co dzieje się nad i w miarę możliwości pod wodą i na podstawie obserwacji dobieramy muchy i technikę. Muchą zimitujemy wszystko: robale, żaby, ssaki, ptaki, chleb, rzęsę i co tam stryjenka sobie jeszcze życzy. Sucha mucha imituje wszelaki dryft, który zjadają ryby a warunki meteo nie mają tu nic do rzeczy. Zdarzało mi się łowić na sieczkę lipienie w grudniu i klenie w marcu grubaśne żylenice. Darek zaobserwował żerowanie powierzchniowe co słusznie skłoniło go do łowienia na susz. Ale ogólnie nie dajcie się zwieść i łówcie według maksymy „ czucie i wiara bardziej mówi do mnie niżli mędrca szkiełko i oko”