Shrap-Drakers Fishing Forum
Jak to jest z tymi kijkami na rapy?
#1
Widzę że wielu kolegów ma dobre czasami wręcz zdumiewające wyniki w uganianianiu się za boleniami. Więc moje pytanie jest takie:
Czy lekki kijek 3 - 15 nada się do "bolowania"? Mysli Bo przynęty to tyle że są ciężkie ale oporu w wodzie jako takiego to nie stawiają.
Odpowiedz
#2
Formalnie się nada, ale ja wolę mocniejszy kijek. Krzysiek powinien zabrać głos w tej sprawie. On Ci wsio wytłumaczy, bo sam nie łowi na jakąś pałę, tylko TD 5-18 chyba. Ale to już jego pomęcz.
Odpowiedz
#3
Dokładnie jest tak jak Tymon pisze. Męcz Krzysztofa, on tu jest boleniowy champion!
Natomiast ja coraz bardziej na bolenia kieruję się w stronę mocniejszych kijków. Ostatnie parę rapek złapałem kijkiem do 35 gram, niezbyt szybkim.
Myślę, że jeżeli chcesz daleko szukać ryb (a tak niekiedy trzeba na Wiśle) to moc napewno się przyda.
Odpowiedz
#4
raczej nie połączysz jaziowo-kleniowego z boleniowym. Mi na tym mikadosie do 25 g boleniowe przynęty stawiają za duży opór. Pamiętaj o tym, że to trzeba dosyć szybko zwijać, a przynęty nierzadko mają powyżej 20 g. Mi łowi się lepiej na kijka up to 40 g. A kijaszka do 10g to gnie w ruskie S.
Z tym, ze ja nie lubie przesadnej finezji w holu i podawaniu przynęty. Preferuję raczej rozwiązania siłowe.
Odpowiedz
#5
wszystko zależy jakich będziemy używać przynęt na bolenie, jeśli paprochy i małe gumki, małe woblery to wystarczy nawet delikatna wklejka, ja w tym roku zaczynałem od kija do 12 gram, największe bolenie złowiłem w maju na kij do 18 gram, teraz łowie głównie kijem do 20 gram - istotniejsze jest czy podany ciężar wyrzutu jest rzeczywisty czy zawyżony, europejskie firmy lubują się w zawyżaniu tego parametru. Boleń do mocarzy nie należy, a coraz mocniejsze zestawy u mnie wynikają ze zmieniających się warunków połowu, a i coraz częściej celem jest nie tylko boleń...

z drugiej strony ja łowię głównie po ciemku i w tych warunkach nie ma miejsca na zbędną finezję, do tego 20 gramowego kija używam teraz 15 funtowej plecionki, łowię w tej chwili Team Dragonem z nowej serii 275 cm do 20 gram z rezonansową rękojeścią i jeśli kiedyś uważałem ten wynalazek za zbędny to po kilkunastu braniach zmieniłem zdanie, niesamowite wrażenia zwłaszcza w zestawie z plecionką... czuć każde "wąchnięcie" przynęty przez rybę.

ja łowię bolenie głownie na woblery 9-10 cm, które nie stawiają zbyt dużego oporu, ale np. dla tego mojego Team dragona do 18 gram w silnym nurcie były już "za duże" /w maju łowiłem głownie na gumy i woblery typowo boleniowe/, dlatego zmieniłem kij na mocniejszy, właściwie to już powinienem łowić na jeszcze mocniejszy kij do 25 gram, ale w nim mi się odkleił korek w rękojeści /jakość jaxona/ chociaż kij jaxon profix jest niesamowity, wolę go niż typowo boleniowe Team Dragony do 25 czy 28 gram. Zresztą opis tego kija do 25 gram też jest mocno umowny, widziałem kije opisane do 35 gram, które były delikatniejsze.

ja wybieram kij do przynęt na które zamierzam łowić, ale jeśli masz już spinning i nie chcesz kupować innego to dobierz do niego przynęty... takie podejście też jest prawidłowe, boleń nie wymaga specjalnych wędzisk, można go skutecznie łowić każda wędką... aha jeszcze jedno ja lubię kije szybkie, ale nie o akcji szczytowej...
Odpowiedz
#6
Ja lubię delikante wędki. Spinning do 30 g jest już dla mnie przysłowiową "pałą" Usmiech
akcja semi parabola. Dzięki Krzyśku za rady na pewno się nimi pokieruję.
Odpowiedz
#7
Ja na bolenie poleciłbym Xenodona do 35 gram, rewelacyjna wędeczka ( i mimo gramatury w ogóle nie pałowata ) ....
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Odpowiedz
#8
Ja na standardowe boleniowanie uzywam daiwy powermesha 2,70 do 18 g a kiedy lowie glebiej , na ciezkie gumy to tez powermesha 2,70 ale do 35g
generalnie kij do 18 g wystarcza na wiekszosc boleniowych woblerow, gum oraz lzejszych boleniowych blach
p.
Odpowiedz
#9
Podzielam zdanie p. Krzyśka.Parę bolków w tym roku złowiłem na Team Dragona do 7gram-lecz były one tylko przyłowem.Nie jest to moim zdaniem kij odpowiedni do serwowania boleniowej przynęty na odległość kilkudziesięciu metrów.

Bardzo przyjemnie łowi mi się bolki X-fastem Team Dragonem 7-21 ze starej serii.Jest to także poniekąd mój uniwersał na rzeczkę o ile nie wychylam się z masą główek poza 17g+przeciętny ciężar 3 calowego kopytka.Na mocniejsze łowy moim zdaniem się nie nadaje i bynajmniej mnie drażni łowienie poza tym ciężarem wyrzutowym.Z minusów to taki, że ja lubię 3-metrówki i dodałbym mu parę centymetrów.

P.S:Mój znajomy łowi bolenie Teamem do 18g z tubą rezonansową i bardzo sobie chwali...
Odpowiedz
#10
(28-07-2009, 16:25)bysior napisał(a): Ja na bolenie poleciłbym Xenodona do 35 gram, rewelacyjna wędeczka ( i mimo gramatury w ogóle nie pałowata ) ....

z tą rewelacją to nie przesadzaj bagażnikowi Twojego auta nie dała rady Haha
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Boleń. Jak szybko? Paweł 7 9.184 09-05-2013, 23:14
Ostatni post: kiks1972


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.