(18-10-2012, 22:04)colednik napisał(a): Jako, że spinningować mi się jakoś ostatnio odechciało kompletnie - zacząłem gruntować Wędki już sobie kupiłem i teraz myślę nad kołowrotkami Tak się zastanawiam nad kołowrotkami z wolnym biegiem... Używa ktoś takich? Może jakieś podpowiedzi? Cenowo - nie chcę wydawać dużo
Jeśli kupiłeś feedery to wolny bieg niekoniecznie jest potrzebny. Z definicji feedery obserwuje się cały czas, więc wolny bieg jest raczej mało przydatny. Ja kołowrotek z wolnym biegiem używam tylko do karpiówki, której często używam też jako żywcówki. Używam baitrunnera Shimano i jestem zadowolony. Tani (jak na kręcioła z wolnym biegiem) i niezawodny.
http://allegro.pl/shimano-baitrunner-st-4000fa-kurier-0zl-i2716254065.html
Generalnie do gruntówek polecam rozmiar kołowrotka 4000. Przy łowieniu na Narwii/Wiśle używa się koszyczków 80-150g, co przy rzutach z koszyczkiem wypełnionym zanętą generuje niezłe obciążenia.
Od 4 lat przy moich feederach używam Nexave'a i Exage'a Shimano i wciąż pracują bez zarzutu, a feedery już musiałem wymienić. ;-) Może nie są one bardzo tanie, ale warto dorzucić "stówkę" więcej i mieć sprzęt na lata.
http://allegro.pl/kolowrotek-shimano-nexave-4000-fc-i2648513001.html
http://allegro.pl/shimano-exage-4000fc-kurier-0zl-i2661227795.html
Pozdrawiam
niszczu