Shrap-Drakers Fishing Forum
Boleń z płycizny
#11
A ja raczej bym spróbował czegoś wolniejszego. Jak bolek żeruje na takiej drobnicy, to wpada w stado, otwiera paszczę i zgarnia narybek jak wieloryb plankton. Więc ja bym raczej go skusił na coś co również nie wymaga wielkiego wysiłku, a jest większe - czyli jakiś wobek 9-10-11 cm wolno prowadzony, udający chorą rybkę Usmiech

Z drugiej strony, szybka torpeda może wzbudzić instynkt drapieżnika....

Podsumowanie: bierz wszystko co masz i próbuj po kolei i pochwal się fotą po udanym holu Usmiech
Odpowiedz
#12
Jeśli mówimy o łowieniu na wodzie stojącej to nie będzie to łatwe.
Z tego co wiem to ryby padają głównie z trola i na bardziej zamiatające przynęty niż te, których używa się w rzekach.
Radziłbym obrać sobie inny gatunek za cel polowania Usmiech
Oczywiście życzę sukcesów i czekam na relację po powrocie.
Odpowiedz
#13
Dzięki za wsparcie. Oczywiście na celowniku będą sandacze, białoryb z koszyczkiem również, pewnie spróbujemy z łodki, na pewno zanęcę ziemniakiem tuż przy brzegu za linem na spławik skoro świt (5 metrów od brzegu mam wystarczający 1,0 m wody i nawis z gałęzi) . Ale nie będę mógł spokojnie patrzeć z ławki z założonymi rękoma na pobojowisko odbywające się na plaży. Plan jest taki by rzucić z daleka na granicę wypłycenia, postawić kija tak by żyłka nie leżała na wodzie, poczekać na jatkę i podbić do góry zalegającą przynętę. No tylko jaką. Malcz myślisz, że ołówek sprawdzi się w takiej taktyce (inspired by Sharp-Drakers)?
Odpowiedz
#14
Witaszek wiesz jak to jest, jakbym nie myślał że się nie sprawdzi to bym nie proponowałUsmiech Już sobie wyobrażam ten atak bolka na płyciźnie, ale to właśnie piękno wędkarstwa - każda moja wyprawa nad rzekę to często cała noc wyborażeń tego co się będzie działo, a pewnie 2 na 3 wyprawy są na "0" - równie dobrze możesz wrzucić tam paprocha i zadziałaBezradny

Próbuj, może się uda...


p.s. zobacz filmiki z ołówkiem, są na YT, pasuję do Twojego miejsca?
Odpowiedz
#15
może gumą? zależy od dna może guma się nie będzie czepiać.
Malcz ma rację, próbuj na wszystko.
Przypomniała mi się historia o gościu, który podobno łowił bolenie na kulę wodną na skórę
od chleba na kamionku. może ktoś słyszał?
wydaje się dziwne ale kilku moich znajomych to potwierdzało.
Odpowiedz
#16
to jest plaża Usmiech Taka dla dzieciaków Usmiech Tyle tylko, że w czerwcu na tygodniu w ośrodku byłem sam z dziewczyną. Na brzegu do kolan i tak 10 m. Siedzieliśmy na ławce 15 m od brzegu a tam bolki (chiba, ewentualnie sandacze) niemal wyskakiwały na brzeg. Wcześniej widywałem ataki bolenia w toni. Wiadomo stynka z wody, wir i tyle. To co tam było to rajdy. No ale w wodzie do kolan tak może atakować boleń. Był to też dzień - najwyżej 18.00 pochmurno przed deszczem i w trakcie. Rajdy sandacza widywałem raczej tuż przed zmrokiem.
Ołówek znaczy opadnie na dno i będzie dość ciężki by utrzymać żyłkę nad lustrem? Bo inaczej podrywana żyłka bankowo spłoszy.
Rzucałem kiedyś w porcie w Niemczech tym co miałem. Stynka wyskakiwała z 15 razy na minutę, można powiedzieć woda gotowała się. I nawet podbicia. A co dopiero na płyciźnie przy brzegu Usmiech Skala trudności wysoka. Dlatego taktyka i dobra imitacja to jedyna szansa. Jak będą warunki - spróbuję.
Wasze doświadczenie jest dla mnie bardzo ważne - nie często udaje mi się wyjechać na cztery dni i żal by było walczyć bez odpowiedniego przygotowania.
Odpowiedz
#17
Aha - kulę wodną jako cudowny a zapomniany wynalazek nabyłem i wczesną wiosną testowałem z rabarbarem na Amura. Bez efektu.
Podobno łapali bolki na chrabąszcze majowe z kulą ale nie wiem czy w czerwcu są do znalezienia Usmiech
Odpowiedz
#18
Witaszek, ołówek tonie, ale prowadzi się go tak, że żyłka/plecionka w ogóle nie dotyka wody. To przynęta, która robi mega zamieszanie w wodzieHaha

Pozdrawiam,
malcz
Odpowiedz
#19
(19-05-2014, 23:04)witaszek10 napisał(a): Hmmm. W zeszłym roku około 12 czerwca podziwiałem pogromy dokonywane przez bolenie na plaży na Zalewie Sulejowskim. Nie brałem wędek bo byłem z dziewczyną. Trochę żałowałem Usmiech
Jadę tam z kolegą 13 - 15 czerwca. W temacie dowiedziałem się sporo. Mogli byście wskazać kilka przynęt na które waszym zdaniem warto by było postawić?

Na Nieliszu killerem na bolenie sa slidery plywajace z niebieskim grzbietem np.: kolor RSH. Lowilem tez tam bolenie na RH85 ale to z trolla. Ogolnie z trolla latwiej na zaporowkach o bolenia niz z reki

Odpowiedz
#20
Dzięki Malcz, Bysior, Sajdol i Andrew za wsparcie.
Ołówek na filmikach oglądałem. Już na pierwszy rzut oka widział bym go jako przynętę na rapki. Potrzebuję jeszcze coś imitującego drobnicę dostatecznie ciężkiego by siepnąć z dala od brzegu oraz czegoś na taktykę zarzuć, czekaj pół godziny, poderwij. I jak ukryć tą nieszczęsną żyłkę Usmiech Brania w tych dniach mają być na max zatem może w amoku nie zwrócą na nią uwagi Usmiech
Odpowiedz




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Boleń. Jak szybko? Paweł 7 9.184 09-05-2013, 23:14
Ostatni post: kiks1972
  Boleń od teraz? Grzechu 43 42.690 03-06-2012, 16:35
Ostatni post: spinspin
  Boleń na obrotówke qsmil 5 8.488 16-05-2012, 18:44
Ostatni post: sacha
  Boleń żyłka czy plecionka moczykij 39 42.863 12-03-2012, 17:33
Ostatni post: redzi


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.