patyk pod bolenia?

[malcz]

Szukam kija pod bolka, czy ktoś z Was miał styczność z:

-konger paladin cx speed devil 270m 5-21g
-konger paladin cx black rider 270m 7-28g

co sądzicie o tych kijach?

ewentualnie co możecie mi polecić?

[andrew]

Oba za krotkie, pierwszy dodatkowo za lekki cw moim zdaniem, ciezko cos napisac bo nie wiadoma jaka tam jest akcja tych wedek. Do Kongera jako marki jest uprzedzony ale Paladiny robia na blankach Toraya wiec moze sa lepsze niz ta cala nieszczesna seria WCH.
Ja lowie Dragonem 7-28gr, 2.85cm x-fast i na Wisle i Bug to najkrotsza dlugosc ktora jest w miare sensowna.

[Grzechu]

3m kij jest w sam raz. Co do modelu to kwestia upodobań. Wolisz kije miekkie czy sztywne? Ja mam w miare tanią wędkę i jestem bardzo zadowolony. Ale sądząc po modelach jakie wymieniłeś raczej wolisz kije z górnej pułki. Ja myśle że ten 7-28 to też raczej za słaby. Mój do 40 i przy szybkim prowadzeniu mocno pracuje. łowię głównie 8-10cm woblerami.

[bandzior]

Grzesiu nie wiem jakim kijem łowisz ale nie dowierzaj zbytnio opisom na blanku bo w większości kije są opisywane byle jak a użyte materiały sprawiają że kij jest miękki jak krowi ogon i dla tego właśnie się jak to ładnie ująłeś poddaje pod przynętą.
Ja łowię kijem do 28gr a jest sztywny szybki przy tym bardzo zbieżny, typowa katapulta do przynęt boleniowych.
Kij 40gr jeśli jest właściwie opisany jest raczej już zbyt pałowaty jak na bolka lecz świetny pod szczupaka lub sandacza.

[malcz]

Dzięki za odpowiedzi co do górnej półki to akurat bez przesady, ale możliwe że mam możliwość załatwienia tych kijów taniej o 30-40% także gra może być warta świeczki. Wolę raczej miękkie ale nie kluski a Diaflex 2,95 7-22gr ???
Bandzior a jaką katapultą łowisz?

pozdrawiam

[Krystek]

a Diaflex 2,95 7-22gr ???

Miałem tego kija, pod bolka odpowiedni ale mi jednak nie podpasował.
Świetny kijek, super wykonanie. Bardzo dobrze trzyma rybę.

Pamiętaj wybór należy do Ciebie, słuchaj rad ale sam musisz wybrać kij. Ja zawsze sprawdzam kijek w sklepie, mam ze sobą linkę/żyłkę przeplatam przez przelotki i sprawdzam sobie ugięcie.

pozdrawiam

[Peter]

Grzesiu nie wiem jakim kijem łowisz ale nie dowierzaj zbytnio opisom na blanku bo w większości kije są opisywane byle jak a użyte materiały sprawiają że kij jest miękki jak krowi ogon i dla tego właśnie się jak to ładnie ująłeś poddaje pod przynętą.
Ja łowię kijem do 28gr a jest sztywny szybki przy tym bardzo zbieżny, typowa katapulta do przynęt boleniowych.
Kij 40gr jeśli jest właściwie opisany jest raczej już zbyt pałowaty jak na bolka lecz świetny pod szczupaka lub sandacza.

pozwolę sobie z tym nie zgodzić. mam daiwę a blanku morethana do 70g,a TD do 42 (ta sama długość - 270) jest szybszy i wyraźnie mniej "lejący się"

po prostu zależy jaka naklejka się nawinie. trzeba koniecznie wziąść do ręki. decydując się przez allegro można być zawiedzionym...

[kiks1972]

... a jeden z najbardziej uznanych w kraju łowców boleni - Robert Hamer - łowi na kij dł. 240 cm., zarówno z łodzi jak i z brzegu. Więc...? Co do wszelkich "dobrych rad" to dają one jakiś ogólny obraz który i tak zweryfikujesz. I nie w sklepie a dopiero nad wodą i po kilku pierwszych boleniach
Pozdrawiam i "połamania" na boleniach życzę :oczko: .

[andrew]

... a jeden z najbardziej uznanych w kraju łowców boleni - Robert Hamer - łowi na kij dł. 240 cm., zarówno z łodzi jak i z brzegu. Więc...? Co do wszelkich "dobrych rad" to dają one jakiś ogólny obraz który i tak zweryfikujesz. I nie w sklepie a dopiero nad wodą i po kilku pierwszych boleniach
Pozdrawiam i "połamania" na boleniach życzę :oczko: .

Z lodzi nic dziwnego. A z brzegu? Wisla przed Sandomierzem troche wezsza raczej niz za Zakroczymiem? Niech pomysle. Co tam po drodze wpada? San? Nida? Wieprz? Pilica? Swider? Bugonarew? Troche tego bedzie.....

[kiks1972]

... a jeden z najbardziej uznanych w kraju łowców boleni - Robert Hamer - łowi na kij dł. 240 cm., zarówno z łodzi jak i z brzegu. Więc...? Co do wszelkich "dobrych rad" to dają one jakiś ogólny obraz który i tak zweryfikujesz. I nie w sklepie a dopiero nad wodą i po kilku pierwszych boleniach
Pozdrawiam i "połamania" na boleniach życzę :oczko: .

Z lodzi nic dziwnego. A z brzegu? Wisla przed Sandomierzem troche wezsza raczej niz za Zakroczymiem? Niech pomysle. Co tam po drodze wpada? San? Nida? Wieprz? Pilica? Swider? Bugonarew? Troche tego bedzie.....

Oczywiście, każdy ma swoje zdanie i dlatego napisałem że Kolega sam je zweryfikuje. A to cytat Pana Roberta "...długie kije to już miniona epoka. Taką wędką nie można animować przynęt a nowymi kijami 2,4 rzuca się dalej niż takim długim bo się lepiej ładuje i oddaje cała energię" - koniec cytatu. Pozdrawiam