Slow Death

[Marcin-P]

Witajcie.

Od środy posiadam najnowszy katalog Dragona na 2012 rok i przeglądam sobie nowości sprzętowe. Wczoraj zobaczyłem ciekawą rzecz, haki do połowu techniką "slow death". Jest niewielki opis, na stronce Mustada jest filmik jak pracuje przynęta. Ja mam pytanie do Was, czy kiedyś ktoś się z tym spotkał, jak to się spisało. Jest to coś jak boczny trok ale stosuję się inne haki i przynęty. Może warto by było spróbować czegoś nowego.

Bardzo proszę o opinię i może jakieś rady co do przynęt.

[mick]

Wrzuć link do tego filmiku... może będzie łatwiej coś powiedzieć. Nazwa metody dość makabryczna

[Salmo_Salar]

Tutaj raczej chodzi o opinię użytkowników niż komentarz do tego. Dosyć długi filmik można znaleźć na YT.

Pozdrawiam

Salmo

[Marcin-P]

Tutaj jest opis i filmik
Klik
Chodziło mi czy ktoś tego próbował i czy to ma sens na naszych wodach.

[bartolek]

Tutaj jest opis i filmik
Klik
Chodziło mi czy ktoś tego próbował i czy to ma sens na naszych wodach.

Wydaje mi się, że jak sam nie spróbujesz to się nie dowiesz.

[bysior]

Sama nazwa mnie przeraziła nieco... marketingowo ktoś nie trafił Sama konstrukcja i sposób działania w przynęty w wodzie przypina... no właśnie co? Mi przypomina zakręconą w żyłkę gumę, która się kręci w okół własnej osi... Nie podoba mi się

[Rasta]

trza będzie przetestować
ogólnie to postanawiam w tym sezonie popróbować różne ciekawostki, texas, california, drop itd itp
do tego różne dziwne gumiaki rodem z USA, skoro tam można to czemu nie u nas

[Marcin-P]

Nazwa nazwą, może przeraża, może dobry chwyt ale chodzi mi o to czy to ma sens. To jest jak zwykły twister tylko zamiast pracy ogonkiem praca jest całą przynętą.

[cerber]

Sama nazwa mnie przeraziła nieco... marketingowo ktoś nie trafił Sama konstrukcja i sposób działania w przynęty w wodzie przypina... no właśnie co? Mi przypomina zakręconą w żyłkę gumę, która się kręci w okół własnej osi... Nie podoba mi się

Nie ma się podobać..łowna ma być

[kiks1972]

A mi się to podoba i chętnie wypróbuję . Może ryby w w Wiśle jeszcze tego nie widziały .