Liczba postów: 65
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24-12-2008
Reputacja:
0
"W Polsce występuje około 120 gatunków ryb."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryba
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-03-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning / feeder
Łowiska: Warmia
I liczba ta się... zwiększa. Coraz częściej można złowić piranie czy bassy w naszych zbiornikach. Na własne oczy widziałem bojownika pływającego w rybnickim zalewie... Za jakiś czas zapewne przybędzie nam kilka nowych, egzotycznych rybek w atlasie.
0 limit.
Liczba postów: 436
Liczba wątków: 0
Dołączył: 27-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spining
Łowiska: zaporówki i jeziora
Miejscowość: Warszawa
Basy i muskie mogli by zarybić na pewno by przetrwały.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-03-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning / feeder
Łowiska: Warmia
Naszym szczupakom nie potrzeba konkurencji w postaci muskie a basy są zbyt żarłoczne. Obecnie mamy wyraźny obraz tego, do czego prowadzi nieracjonalne zarybianie obcymi gatunkami. Mam na myśli "plagę" amurów i tołpyg. Niektóre zbiorniki są mocno wyniszczone przez te ryby.
Do tej puli wystarczy dorzucić jeszcze trochę bassów, muskie i innych drapieżników a za kilkanaście lat metrowe szczupaki będziemy znać tylko ze zdjęć...
0 limit.
Liczba postów: 1.339
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Wisła
Miejscowość: Kozienice
Ale będą 1,5 metrowe muskie. I 20 kilowe bassy. Raj.
Liczba postów: 1.339
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Wisła
Miejscowość: Kozienice
Tylko problem polega na tym, że u nas jest już źle z takim szczupakiem i okoniem. A na lepiej się nie zapowiada.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-03-2009
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning / feeder
Łowiska: Warmia
Prawdziwy problem by powstał, gdyby nasze wody zostały zarybione w/w gatunkami.
Bassy to wyjątkowo żarłoczne ryby, muskie są odporne na warunki zewnętrzne. Podejrzewam, że ich zdolności adaptacyjne w szybkim tempie doprowadziłyby do wyparcia rodzimych gatunków.
Najlepszym tego przykładem jest rzeka Ebro. Pomimo niezaprzeczalnego faktu, że jest to sumowo-karpiowe El Dorado należy pamiętać, że pierwotny rybostan praktycznie przestał istnieć. A chyba nikt by nie chciał, żeby nasze drapieżniki były jedynie przyłowem do bass'ów?
0 limit.