08-02-2009, 21:36
Z własnego doświadczenia mogę tylko podpisać się obiema rękami pod tym co napisał Puzio. Ja mam trzy obiektywy, canonowskie 18-55, 28-80 oraz 70-300 z funkcją makro Sigmy (nad wodę biorę zwykle 18-55 i 70-300). A prawda jest taka, że jakbym miał taki 18-200 to obsłużyłbym pewnie 95% zdjęć, które robię, albo i więcej. Tym bardziej, że do 300 mm z ręki potrzeba jednak niezłego światła (chyba, że masz rękę snajpera!) więc wczesne poranki, wieczory i ciemne dni odpadają. I zmieniać by nie trzeba było obiektywów. Aha, a propos Sigmy to jest to rzeczywiście znacznie tańsze i niegorsze szkło. A obiektywu to może warto poszukać na giełdzie fotograficznej w Stodole (niedziele 10-14).