Byłem niemal przekonany co do mojej nowej wędki z przeznaczeniem na okonia czasami klenia.
Już jakiś czas temu upatrzyłem sobie kijek Dragon Guide Select Dancer 2.05m 3-18g. Macałem ją już w sklepie kilka razy ale dziś pochlapałem tym kijkiem nad wodą. Spotkałem wędkarza łowiącego tym zestawem i "przywłaszczyłem" sobie ten kijek na kilkadziesiąt rzutów. Powiem Wam że kij jest bardzo mocny. To że jest to sztywny kij mogłem się spodziewać bo sam mam kijek z tej serii z tym że Executora. Niby jest on do 28g ale macham nim i 30g główkami ze słusznej wielkości gumą i kij wcale się mocno nie gnie. Nie czuję przy łowieniu żadnych obaw co do wytrzymałości kija - są sztywne.
Teraz mam klina bo wydaje mi się że ten Dancer jest jednak zbyt sztywny. Jest jeszcze w tej serii Tiny z ciężarem od 2-10g jednak jego długość 270cm jest dla mnie nie do przyjęcia.
Założyłem do tego Dancera swoją gumkę na 4g główce i mimo że właściciel kija walił na grubą żyłkę 0,18 to przynęta leciała jak z procy. Wyrzut dla mnie wystarczający, wszystko było by luksusowo gdyby nie ta sztywność.
Dobra, pewnie się dziwicie dlaczego napisałem taki tytuł tematu. Już wyjaśniam żeby nie było polecania kijaszków które są według moich (dziwnych) preferencji są dla mnie już na starcie "spalone".
Szukam kija okoniowego z ciężarem wyrzutu od 1 może 2g do 10, 12g. Kij nie może być dłuższy niż 240cm. Krótsze są dla mnie OK, nawet te poniżej 200cm. Nie może to być wklejanka, jak również korkowa rękojeść nie wchodzi w grę. Tyle wymagań a teraz być może uprzedzając pytania że np. dlaczego ma być krótka lub bez korka.
Nienawidzę długich wędek, kij o długości większej niż 270cm to dla mnie stacja nadawcza. Poza tym mam już kij okoniowy o długości 275cm i jest to dość znany Konger ze starej wersji Champion Tango - no i jest to wklejanka - oddałem starszemu który jest z niej zadowolony jak murzyn z baterii. Mam też drugi kij na okonki, lecz jest to też wklejanka i jest to Konger Maxim Twist - ten kij odebrała mi Marta i łowię na niego tylko wtedy gdy jej nie ma w pobliżu.
Następna sprawa to korkowa rękojeść, a raczej jej brak. W lato gdy jestem na Zambskach czy innych miejscach gdzie są wypłycenia/wyspy to muszę do nich jakoś się dostać. Pół biedy jeśli można się do nich dostać przechodząc, ale jeśli trzeba płynąć to biorę kij w zęby jak pies kość i rzucam się w wodę. Poza tym jak jestem na plaży to (prawie) zawsze łowię a będąc na plaży to i ja i Marta jesteśmy wysmarowani olejkami i korek po takich kilkunastu łowieniach wygląda jak wyciągnięty psu z d***.
To chyba tyle w tej sprawie. Do czasu zakupu kija mam całą zimę bo chcę go mieć na wiosnę przyszłego roku, więc jeśli rzuci się komuś taki kij w oczy jakiego poszukuję to będę bardzo wdzięczny za jakiś link czy delikatny opis.
Zapomniałem o cenie kija - dobrze by było żeby nie był droższy niż 350-400zl. Choć jeśli będzie taki w cenie 420 to też będzie dobrze. Kije z dolnej półki cenowej, jeśli według czyjejś opinii są warte zainteresowania to też mogą być.
Już jakiś czas temu upatrzyłem sobie kijek Dragon Guide Select Dancer 2.05m 3-18g. Macałem ją już w sklepie kilka razy ale dziś pochlapałem tym kijkiem nad wodą. Spotkałem wędkarza łowiącego tym zestawem i "przywłaszczyłem" sobie ten kijek na kilkadziesiąt rzutów. Powiem Wam że kij jest bardzo mocny. To że jest to sztywny kij mogłem się spodziewać bo sam mam kijek z tej serii z tym że Executora. Niby jest on do 28g ale macham nim i 30g główkami ze słusznej wielkości gumą i kij wcale się mocno nie gnie. Nie czuję przy łowieniu żadnych obaw co do wytrzymałości kija - są sztywne.
Teraz mam klina bo wydaje mi się że ten Dancer jest jednak zbyt sztywny. Jest jeszcze w tej serii Tiny z ciężarem od 2-10g jednak jego długość 270cm jest dla mnie nie do przyjęcia.
Założyłem do tego Dancera swoją gumkę na 4g główce i mimo że właściciel kija walił na grubą żyłkę 0,18 to przynęta leciała jak z procy. Wyrzut dla mnie wystarczający, wszystko było by luksusowo gdyby nie ta sztywność.
Dobra, pewnie się dziwicie dlaczego napisałem taki tytuł tematu. Już wyjaśniam żeby nie było polecania kijaszków które są według moich (dziwnych) preferencji są dla mnie już na starcie "spalone".
Szukam kija okoniowego z ciężarem wyrzutu od 1 może 2g do 10, 12g. Kij nie może być dłuższy niż 240cm. Krótsze są dla mnie OK, nawet te poniżej 200cm. Nie może to być wklejanka, jak również korkowa rękojeść nie wchodzi w grę. Tyle wymagań a teraz być może uprzedzając pytania że np. dlaczego ma być krótka lub bez korka.
Nienawidzę długich wędek, kij o długości większej niż 270cm to dla mnie stacja nadawcza. Poza tym mam już kij okoniowy o długości 275cm i jest to dość znany Konger ze starej wersji Champion Tango - no i jest to wklejanka - oddałem starszemu który jest z niej zadowolony jak murzyn z baterii. Mam też drugi kij na okonki, lecz jest to też wklejanka i jest to Konger Maxim Twist - ten kij odebrała mi Marta i łowię na niego tylko wtedy gdy jej nie ma w pobliżu.
Następna sprawa to korkowa rękojeść, a raczej jej brak. W lato gdy jestem na Zambskach czy innych miejscach gdzie są wypłycenia/wyspy to muszę do nich jakoś się dostać. Pół biedy jeśli można się do nich dostać przechodząc, ale jeśli trzeba płynąć to biorę kij w zęby jak pies kość i rzucam się w wodę. Poza tym jak jestem na plaży to (prawie) zawsze łowię a będąc na plaży to i ja i Marta jesteśmy wysmarowani olejkami i korek po takich kilkunastu łowieniach wygląda jak wyciągnięty psu z d***.
To chyba tyle w tej sprawie. Do czasu zakupu kija mam całą zimę bo chcę go mieć na wiosnę przyszłego roku, więc jeśli rzuci się komuś taki kij w oczy jakiego poszukuję to będę bardzo wdzięczny za jakiś link czy delikatny opis.
Zapomniałem o cenie kija - dobrze by było żeby nie był droższy niż 350-400zl. Choć jeśli będzie taki w cenie 420 to też będzie dobrze. Kije z dolnej półki cenowej, jeśli według czyjejś opinii są warte zainteresowania to też mogą być.