Liczba postów: 3.119
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2008
Reputacja:
1
Specjalizacja: Spinning, linowa zasiadka
Łowiska: Mazury i zakamarki Mazowsza
Miejscowość: Warszawa
Turkuć. Numer większe napewno a i dwa będą w porządku. Zdecydowanie łatwiej się je wciąga na nogi, a i jesienią grubsza skarpetka robi swoje.
Ja osobiście mam obecnie dwa numery większe niż normalne obuwie sportowe i bezproblemowo ( bez zbytniego zmęczenia tym faktem) w nich śmigam zostawiając daleko w tyle konkurencję
( kilku Drakersów wie o czym mówię i swoim świadectwem potwierdzą moje słowa
Prawda Krzyko ?
)
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."
http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Liczba postów: 1.674
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30-03-2010
Reputacja:
1
Specjalizacja: tylko SPINNING
Łowiska: WISŁA, ODRA, NAREW, WKRA, BZURA
Miejscowość: BŁONIE (mazowieckie) GŁOGÓW (dolnyśląsk)
Ja kupiłem taki rozmiar jak mam numer buta. Ani większe ani mniejsze
Dziś 20'C i myślę że 2h dłużej i bym wykręcał koszulę, już była wilgotna, a o spodniach już nie wspomnę
(mowa o spodniobutach po pierś).
Ale jeden plus taki że wejdziesz tam gdzie inni nie wejdą. Dziś przechodziłem ciurek i o mało brakowało żeby woda mi się wlała. Kij w górę, aparat i kamizelka. Ale jaki przyjemny chłodek
Wodery też są dobre, ja używałem ich przy lekkim przyborze wody. Gdzie nie dało się wejść w zwykłych kaloszach
+ taki że są wygodniejsze
pozdrwaiam
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum
Liczba postów: 1.196
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-11-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spin, cast, trolling, mucha
Łowiska: Bug, Wisła i pare innych miejscowek
Miejscowość: Warszawa
Blazej mam zwykle wodery Jaxona na gumie rozmiar taki jak normalnie. Uzywam piaty sezon. Sprzet nie do zdarcia na nadbuzanski sajgon i na mniejsze rzeki na wiosne. Minus taki ze oczywiscie guma nie przepuszcza powietrza wiec na lato raczej nie polecam. . Wodery z gora z tkaniny tak jak te na zdjeciu nie nadaja sie na silnie zarosniete krzewami i drzewami brzegi jak nadgraniczny Bug. Wczesniej czy pozniej zaciagniesz albo przedziurawisz gore. Dwoch moich kumpli przerabialo juz klejenie.
Spodniobuty mam oddychajace Aquazy z neopreonowa skarpeta. Wzialem rozmiar wieksze ale teraz troche zaluje. Sa zbyt obszerne a w zimnych miesiacach i tak nie brodze. Poza tym sprzet super na letnie miesiace. Najwazniejsza sprawa to dokladne plukanie skarpet i butow po kazdym uzyciu. Jesli tego nie zrobisz to zwir wczesniej czy pozniej przetrze neoprenowa skarpete. Przy zakupie butow przez internet nie daj sie nabrac na podwojna rozmiarowke. Taka ma na przyklad Solvkronen. Buty sa za duze a to jest uciazliwe i meczy podczas łowienia. Jakosciowo Solvkronen robie dobre obuwie jak Ci beda pasowaly to bierz. Poprzednie moje buty do brodzenia Rapali rozpadly sie po dwoch sezonach.
Liczba postów: 1.674
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30-03-2010
Reputacja:
1
Specjalizacja: tylko SPINNING
Łowiska: WISŁA, ODRA, NAREW, WKRA, BZURA
Miejscowość: BŁONIE (mazowieckie) GŁOGÓW (dolnyśląsk)
C & R <center>Stworzony do wędkowania, zmuszony do pracy. <br><br>
www.miedzianaryba.pl
www.miedzianaryba.pl/forum