Liczba postów: 1.237
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-08-2010
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinn
Łowiska: Bug Wisła Narew
Miejscowość: Wyszków
Turkuć tylko weź pod uwagę nasze realia to nie górska szeroka rzeka wyłożona otoczkami gdzie kilometrami będziesz sobie brodził i wolno schodził z prądem wody w dół...spinning nad Bugiem to setki wejść i zejść z burt chodzenie po piachu błocie patykach kamieniach i od czasu do czasu brodzenie...wybór należy do Ciebie ale moim zdaniem neopreny na lato to totalna porażka! Na zimę jesień OK ale nie na lato...śpiochy to są oddzielne spodnie i oddzielnie masz do tego buty do brodzenia...andrew takie ma wiec może Ci coś o nich więcej powiedzieć.
Shrap-Draker's
Liczba postów: 3.119
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2008
Reputacja:
1
Specjalizacja: Spinning, linowa zasiadka
Łowiska: Mazury i zakamarki Mazowsza
Miejscowość: Warszawa
Przemek prawdę rzecze. Na nadbrzerzny sajgon Guma musi być
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."
http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12-04-2011
Reputacja:
0
Łowiska: Narew / Wisła
Miejscowość: Pułtusk / Warszawa
Również dlatego kupiłem wodery zamiast spodniobutów. W woderach wejdę do kolan, może troszkę więcej i wiem, że dalej nie mogę. W spodniobutach korciło by mnie wejść jak najdalej, najlepiej po pas. Z wodą nie ma żartów. Nurt w Narwi jest na tyle silny, że nawet moje 95kg wagi nie pomoże się mu oprzeć...
Liczba postów: 3.119
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2008
Reputacja:
1
Specjalizacja: Spinning, linowa zasiadka
Łowiska: Mazury i zakamarki Mazowsza
Miejscowość: Warszawa
...ot dobrze prawicie. Nie ma żartow z wodą więc po pierwsze myślenie po drugie łowienie.
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."
http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą