27-12-2016, 20:09
Gdzie ten „Shrap”
Co się z naszym „Shrapem”stało,
gdzie są Ci świetni „Drakersi”
jakby nagle ich wywiało,
nie poczytasz ich, nie obejrzysz.
Głucha cisza na portalu,
„Bysior” pisać nie ma chęci,
nie uświadczysz go w realu,
z wielu spotkań się wykręcił.
Co się z naszym „Shrapem” stało,
pytają Pawły, Piotrek, Kazik,
wciąż nam tamtych spotkań mało,
gdy można było choć połazić.
Gdzie te wiosny co nad Wkrą,
gromadziły rzesze ludzi,
lub nad Narwią piękną tą,
nigdy nikt tam się nie nudził.
Gdzie ten „Shrap” sprzed dwóch lat,
co się z tamtym „Shrapem” stało,
brak mi tych „Drakersów” tak,
że aż w piersi coś zabolało.
Chociaż wielu dziś „Drakersów”
to coś z nimi jest nie tak,
nie uświadczysz nowych tekstów,
„Shrap” zaczyna płynąć wspak.
Co się z naszym „Shrapem”stało,
gdzie są Ci świetni „Drakersi”
jakby nagle ich wywiało,
nie poczytasz ich, nie obejrzysz.
Głucha cisza na portalu,
„Bysior” pisać nie ma chęci,
nie uświadczysz go w realu,
z wielu spotkań się wykręcił.
Co się z naszym „Shrapem” stało,
pytają Pawły, Piotrek, Kazik,
wciąż nam tamtych spotkań mało,
gdy można było choć połazić.
Gdzie te wiosny co nad Wkrą,
gromadziły rzesze ludzi,
lub nad Narwią piękną tą,
nigdy nikt tam się nie nudził.
Gdzie ten „Shrap” sprzed dwóch lat,
co się z tamtym „Shrapem” stało,
brak mi tych „Drakersów” tak,
że aż w piersi coś zabolało.
Chociaż wielu dziś „Drakersów”
to coś z nimi jest nie tak,
nie uświadczysz nowych tekstów,
„Shrap” zaczyna płynąć wspak.
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
woda to mój żywioł]