25-02-2016, 09:39
Wiosna Panowie.
Pierwszy „klangor” tego roku,
niesie się nad wodami.
Żuraw z Wiosną u swego boku,
z porannymi kroczą mgłami.
W górze stado leci gęsi,
spływa w dół ich pieśń radosna.
Światu głoszą jako pierwsi,
Wiosna idzie!Wiosna! Wiosna!
W trawie bieli się Sasanka,
obok Krokus tkwi w błękicie.
Dzień jest piękny już od ranka,
cały w pięknym kolorycie.
I kto by pomyślał o tym?
Że to przecież jeszcze luty.
A tu świat skory jest do psoty,
brzmią wiosenne cudne nuty.
I choć czasem sypnie śniegiem,
to nie zmieni nic w mej głowie.
Że już dąży do nas biegiem,
Wiosna ! Wiosna Panowie !
Pierwszy „klangor” tego roku,
niesie się nad wodami.
Żuraw z Wiosną u swego boku,
z porannymi kroczą mgłami.
W górze stado leci gęsi,
spływa w dół ich pieśń radosna.
Światu głoszą jako pierwsi,
Wiosna idzie!Wiosna! Wiosna!
W trawie bieli się Sasanka,
obok Krokus tkwi w błękicie.
Dzień jest piękny już od ranka,
cały w pięknym kolorycie.
I kto by pomyślał o tym?
Że to przecież jeszcze luty.
A tu świat skory jest do psoty,
brzmią wiosenne cudne nuty.
I choć czasem sypnie śniegiem,
to nie zmieni nic w mej głowie.
Że już dąży do nas biegiem,
Wiosna ! Wiosna Panowie !
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
woda to mój żywioł]