01-02-2013, 14:31
Bracia wędkarze.
Idźmy na ryby, bracia wędkarze,
utopmy troski w rzece na dnie,
a rzeka pewnie da nam coś w darze,
wiele brań będzie, przekonasz się.
Ciężki dzień miałeś kolego w pracy,
lecz Ty się z tego dziś bracie śmiej,
z wędką nad wodą będzie inaczej,
tylko się wybrać tam bracie chciej.
Bug to czy Wisła, niema znaczenia,
ważne by z wędką tam zjawić się,
w rzece utopić swoje zmartwienia
z matką przyrodą przywitać się.
Do domu wrócisz, nawet zmęczony,
ale na duszy będzie Ci lżej,
sen ześle obraz, rybek złowionych,
nad wodę wybrać się tylko chciej.
A więc na ryby, bracia wędkarze,
zbudźmy bakcyla co dżemie w nas.
W uśmiech obleczmy, nasze twarze,
idźmy na ryby gdy wolny jest czas.
Idźmy na ryby, bracia wędkarze,
utopmy troski w rzece na dnie,
a rzeka pewnie da nam coś w darze,
wiele brań będzie, przekonasz się.
Ciężki dzień miałeś kolego w pracy,
lecz Ty się z tego dziś bracie śmiej,
z wędką nad wodą będzie inaczej,
tylko się wybrać tam bracie chciej.
Bug to czy Wisła, niema znaczenia,
ważne by z wędką tam zjawić się,
w rzece utopić swoje zmartwienia
z matką przyrodą przywitać się.
Do domu wrócisz, nawet zmęczony,
ale na duszy będzie Ci lżej,
sen ześle obraz, rybek złowionych,
nad wodę wybrać się tylko chciej.
A więc na ryby, bracia wędkarze,
zbudźmy bakcyla co dżemie w nas.
W uśmiech obleczmy, nasze twarze,
idźmy na ryby gdy wolny jest czas.
[życie zaczęło się w wodzie,
woda to mój żywioł]
woda to mój żywioł]