Byliśmy. Do tematu podeszliśmy na luzie
w miejscach kleniowo-boleniowych Przemkowi uwiesiły się dwa szczupaczki. Ja bez ryby choć nie jestem pewien czy po ciemku nie miałem skubnięcia. Na przełomie dnia i nocy niedaleko bił piękny bolo jednak nie chciał z nami współpracować.
Spotkany jeden spinningista powiedział, że w ciągu dniówki zaliczył kilka bolków w tym jednego pod 70 cm i szczupaczki.
Może za dwa tygodnie zrobię korektę jeszcze przed Mazurami??
w miejscach kleniowo-boleniowych Przemkowi uwiesiły się dwa szczupaczki. Ja bez ryby choć nie jestem pewien czy po ciemku nie miałem skubnięcia. Na przełomie dnia i nocy niedaleko bił piękny bolo jednak nie chciał z nami współpracować.
Spotkany jeden spinningista powiedział, że w ciągu dniówki zaliczył kilka bolków w tym jednego pod 70 cm i szczupaczki.
Może za dwa tygodnie zrobię korektę jeszcze przed Mazurami??