02-12-2021, 08:35
Wypłynąłem wczoraj o 18:00 z minutami, wytrzymałem do 21:00, przemokły mi rękawiczki na tej mżawie i nie dałem już rady siedzieć dłużej (strasznie mi marzną dłonie, muszę poszukać jakiś lepszych rękawiczek bo mam takie zwykłe bawełniane za 4 zeta - ale za to super wygodnie się w nich łowi).
Bez kontaktu oczywiście.
Bez kontaktu oczywiście.
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/