(28-05-2021, 07:25)bysior napisał(a): Nie to żebym chciał Cię rozczarować - nie dzieje się nic. Okonki po 10 cm (jak dobrze pójdzie to jeden, dwa na wypłynięcie). Wczoraj miałem jakieś dwa nieśmiałe puknięcia na woblerka, na paproszka wydłubałem okonka w rozmiarach jak wyżej. Na wodzie cisza, nic się nie chlapnie nawet. Kleń wczoraj zebrał dwa razy jętkę na jednej miejscówce, ale skusić go do brania na spinning się nie udało. Podejrzewam, że jest za zimno...
A jeśli chodzi o sandacze... to czarno to widzę
Widzę to tak samo obecnie jak i Ty. Ale co robić otwarcie trzeba odklepać...
A woda nadal wysoka, rośnie, opada??