Korzystając z pogody wyskoczyłem na rybki.Najpierw sprawdziłem odcinek rzeki którego nie znam za dobrze a później przejechałem na wczorajszą miejscówkę.Dzisiaj łowiliśmy we dwóch i dokąd szliśmy równolegle wzdłuż brzegów brań nie było wcale.Możliwe,że za dużo hałasu robiliśmy tym bardziej ,że dzisiaj było bezwietrznie.Po zmianie taktyki pojawiły się pierwsze ryby .Ostatecznie udało się całkiem dobrze połowić. Wyholowałem w sumie 6 ryb w przedziale 40-45cm i jednego powyżej 50cm.
[attachment=24667]
[attachment=24667]