24-08-2020, 08:29
Spotykam spiningistów ale jakoś nie było okazji porozmawiać i zapytać o wyniki.Ostatnio łowiłem w bliskiej odległości od gościa który próbował na skórkę chleba. A raczej to on łowił w mojej bliskiej odległości bo naszedł na mnie schodząc w dół rzeki.Przy mnie nie złowił ryby.Może to kwestia odcinka rzeki po którym sie przemieszczał.Ja miałem w tym czasie kilkanaście kleników.Myślę że na przynęty naturalne zarówno teraz jak i wiosną można złowić dużo kleni.Na spinning wiosną na pewno też chociaż i teraz widziałem ludzi ze smużakami .
Jedna prawda jest niezmienna. Jak ryby są w danej wodzie to przeważnie biorą.
Jedna prawda jest niezmienna. Jak ryby są w danej wodzie to przeważnie biorą.