Pewnie się zastanawiacie, jak zmiana pogody wpłynęła na ryby na Narwi. To Wam powiem Nijak. Kiepsko było i kiepsko jest. Nad rzeką za to już dużo spokojniej, brzegi nie są już tak oblegane, motorówek już prawie nie ma - bajka Klimat zaczyna robić się mglisty i dżdżysty. Do końca sezonu jeszcze trochę czasu, a nadzieja umiera ostatnia, więc trzeba walczyć
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/