07-07-2020, 09:38
Wczoraj wybrałem się kontrolnie na sandacza, od 20:30 do 00:00. W sumie bez kontaktu. Na sam koniec łowienia naprawdę ładne puknięcie, okazało się że to agresywne 40 cm (nawet może nie całe) walnęło w gumę 12 cm a w dodatku miało w pysku już delikatnie strawioną rybkę... Takie żarłoczne te 40 stki
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/