Dzisiaj nasz forumowy kolega, na Narwi, na wysokości ośrodka Relax niedaleko Wierzbicy wpłynął w kłusowniczą siatę. Szybka reakcja kolegi, telefon na 997 i w zadziwiająco szybkim czasie pojawił się patrol, który ogarnął sprawę, siata była świeża, więc ryby były żywe i wróciły do wody, brawo!
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/