Piękny lechu, marzenie niejednego feederowca :) :brawo:
Ja też zacząłem na swoim odcinku, jeszcze zanim zaczęła się ta przepychanka z zakazami. Jakiś szok, dokładnie ta sama miejscówka, która rok temu o tej samej porze pięknie dawała ryby a ja kombinując od świtu do zmierzchu złowiłem jedną płotkę. Nawet uklejek pod batem nie było. Obok wędkarz złowił fajną płoć prawie 40 cm, ale to też była jego jedyna ryba przez kilka godzin :masakra:
Ja też zacząłem na swoim odcinku, jeszcze zanim zaczęła się ta przepychanka z zakazami. Jakiś szok, dokładnie ta sama miejscówka, która rok temu o tej samej porze pięknie dawała ryby a ja kombinując od świtu do zmierzchu złowiłem jedną płotkę. Nawet uklejek pod batem nie było. Obok wędkarz złowił fajną płoć prawie 40 cm, ale to też była jego jedyna ryba przez kilka godzin :masakra: