Dokładnie, musiał być już naprawdę potężny... A ja wczoraj ustaliłem nowy PB sandacza.... Jak go podebrałem to ledwo ogon i łeb z dłoni wystawały.... I dodam, żeby nie było, że na grubej wodzie i na przynętę 11 cm
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/