W niedzielę w końcu nie byłem, dzisiaj prawie byłem można powiedzieć, bo tylko 2h i tylko do 19:00 z haczykiem (jeden pstryk nie zacięty), może jutro będzie lepiej Ogólnie to biorą szczupaki, sandacze nieśmiało coś tam pukają, raczej nie duże. Musiałem dokupić kilka główek, bo ostatnio trochę zostawiłem w wodzie, śmiało mogę je polecić na jesienne łowienie - dają radę
Dawno nie łowiłem na twistery, więc jeszcze dokupiłem taki kolorystyczny bonus
Dawno nie łowiłem na twistery, więc jeszcze dokupiłem taki kolorystyczny bonus
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/