(27-01-2019, 14:51)bysior napisał(a): Właśnie był u mnie na kawie kolega, z którym łowimy i omawialiśmy taktykę oraz plany zakupowe na ten sezon. A to jeszcze tyle czasu do tego czerwca, w maju może trochę na bolenie się popływa... ale już ciężko wysiedzieć w tym domu... dobrze, że to już styczeń zaraz się kończy Ja przeglądam internety szukając różnych rzeczy do łódki, więc jakoś trochę czas zabijam... rysunki, planowanie, wzory koszulek powoli, coś tam robi się ze stroną i forum... i jakoś się gnije w oczekiwaniu...
Trzeba sobie jakoś radzić poza sezonem. Ja w ten i przyszły weekend będę na Mazurach. Podlodówkę wezmę, a czy wejdę na lód będzie zależeć od jego struktury. Wracając w niedzielę może zajadę popatrzeć na Narew bo zawsze wybieram drogę przez Pułtusk