14-11-2018, 12:51
Poznałem Pana Karola jak byłem małym początkującym wędkarzem, w ośrodku wypoczynkowym w Orawce nad jeziorami Drężno i Wierzchowo. Przyjeżdżał co roku. Potrafił połapać gdy inni spływali o kiju.
Wielka szkoda, że odszedł.
Wielka szkoda, że odszedł.