01-09-2018, 02:29
Znów udało mi się wyrwać na rybki.Tym razem padło na nieduży siurek o piaszczystym ,niemal pozbawionym roślin dnie.Woda trudna technicznie do łowienia na muchę .Mimo użycia szklaka 7,6 stopy nie było łatwo zaprezentować przynęty.Rybki bardzo czujne i wrażliwe na każdą falkę spowodowaną przez zbyt energiczny krok.W tych warunkach udało mi się złowić kilkanaście kleni w tym trzy całkiem przyzwoite
Sajgon był w wodzie i nad głową ale rybki wypracowane cieszą no i to zawsze dzień na rybach a nie w pracy
Sajgon był w wodzie i nad głową ale rybki wypracowane cieszą no i to zawsze dzień na rybach a nie w pracy