23-12-2018, 14:34
Dzisiaj była akcja wyciąganie kutra, tak więc jestem już można powiedzieć jak bez ręki do maja Szczerze mówiąc to się trochę martwiłem, jak to będzie z tym wsadzeniem na wózek, bo to nie jest 100kg... ale system rolek i korba do wyciągania tak dały radę, że Arek (River Boat) wytargał jedną ręką...
A w planach jest może z kumplem w drugi dzień świąt popłynąć, albo w weekend, albo z brzegu w między czasie, najgorsze jest to, że poza wieściami szczupakowymi od kolegi Zandera (znowu złapał ) to sandaczowo u nas nic się nie dzieje... ale zobaczymy
A w planach jest może z kumplem w drugi dzień świąt popłynąć, albo w weekend, albo z brzegu w między czasie, najgorsze jest to, że poza wieściami szczupakowymi od kolegi Zandera (znowu złapał ) to sandaczowo u nas nic się nie dzieje... ale zobaczymy
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/