24-08-2018, 13:00
Miałem mały urlop i dwa tygodnie miałem spokój od ryb ale już jestem i z tego co wiem to zaczyna się coś powoli ruszać. Jakieś małe sumki, jakieś sandaczowe pstryki, ktoś coś tam złapał nie za dużego ( < 70 centów ). Dzisiaj mam w planach trochę porzucać o zmierzchu i po ale pogoda się robi trochę podejrzana. Jak przywali burza to skoczę rano.
Tak więc info będzie już na bieżąco
Tak więc info będzie już na bieżąco
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/