Wszystko możliwe to prawda. Najwięcej takich niespodzianek chyba sprawiają szczupaki i sumy Ale taka prawda, że odpowiednio dobrany zestaw nie powinien zostawić ryby z pamiątką.
Ja wczoraj miałem ogarnąć foty ze zlotu, ale jakoś tak wyszło że popłynęliśmy na ryby. Krótki taki wypad na 2h. Jak mi usiadł przed 21 sandacz na gumie to aż się zdziwiłem co to się dzieje. Pół metra za rufą w kilwaterze nagle opór - nie branie, nie pstryk, nie nie wiem co - jakby coś napłynęło. Co to mi tu ku.. se myślę a tu powoli idzie pod prąd przy burcie. Tak jakoś się zdziwiłem całą sytuacją, że nie przyciąłem No i tak dolazł przy dnie do pół łódki i wypluł gumę To się dopiero nazywa profesjonalizm Dodam tylko, że mały nie był
Biorę się za te foty ze zlotu, dużo ich nie ma - wrzucę do tego samego wątku
A jeszcze dodam, dwa słowa odnośnie fluo - tylko na suma albo jako ochrona przed przetarciami plecionki niektórzy stosują. Ja już wolę co i raz obciąć kawałek...
Ja wczoraj miałem ogarnąć foty ze zlotu, ale jakoś tak wyszło że popłynęliśmy na ryby. Krótki taki wypad na 2h. Jak mi usiadł przed 21 sandacz na gumie to aż się zdziwiłem co to się dzieje. Pół metra za rufą w kilwaterze nagle opór - nie branie, nie pstryk, nie nie wiem co - jakby coś napłynęło. Co to mi tu ku.. se myślę a tu powoli idzie pod prąd przy burcie. Tak jakoś się zdziwiłem całą sytuacją, że nie przyciąłem No i tak dolazł przy dnie do pół łódki i wypluł gumę To się dopiero nazywa profesjonalizm Dodam tylko, że mały nie był
Biorę się za te foty ze zlotu, dużo ich nie ma - wrzucę do tego samego wątku
A jeszcze dodam, dwa słowa odnośnie fluo - tylko na suma albo jako ochrona przed przetarciami plecionki niektórzy stosują. Ja już wolę co i raz obciąć kawałek...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/