02-06-2018, 01:26
(01-06-2018, 18:11)bysior napisał(a): Połamania i czekamy na foty
Kto mnie zna wie, że fot nie robię. Ale było fajnie mb Nad wodę dojechaliśmy przed 20. Zaczęliśmy łowić około 20.30. Na przełomie dniami nocy miałem okoniowe branie na kopyto, ale przynęta była chyba dla niego za duża . Potem o 22.05 branie i 54 cm sandacz został przeze mnie wyholowany. Zbliżającą się burza zmotywowala nas do powrotu po 23. Warto by było zostać tak do 00.30 ale... W.kazdym razie sandacze zaczęły dawać oznaki żerowania o to cieszy . Tak więc sezon otworzyłem na plus